O tym jak PIS głosy za granicą zbiera
Polski prezydent agitować pojechał za wielką wodę, a że w Nowym Jorku już był, w Chicago takoż, to się w New Britain ostał. Ciekawe, czego tam szukał? I czy Trump przywitał go chlebem i solą (albo chociaż whiskey i bajglem)?
dandanio z- #
- #
- #
- #
- 1
Komentarze (1)
najlepsze