Jestem dziwny, ale zawsze struś szczerze mnie wkurzał i trzymałem kciuki za kojota. Niestety, zawsze mu nie wychodziło i przez to nie lubię tej kreskówki ;(
Brutalny gwałt na wszelkich prawach logiki i fizyki, jednak ścisłe spojrzenie na świat wiele radości z bajek i filmów psuje. Sądze ze wiecie o czym mówie ;)
Głupoty gadacie, wiekowo za 2 tygodnie będę dorosły a zdarza mi się, że w weekendy rano oglądam scoobyego, kaczora donalda a Garfield to mój życoiwy idol :D Wiadomo, wychowaliśmy się na czymś innym, więc tamto zawsze będzie lepsze, ale porównując z pokemonami czy innymi bajkami (co właściwie teraz się ogląda ? ) to i tak jest mega. Poza tym, kto pamiętający te bajki w oryginale nie miał banana na twarzy widząc to
@nevesu: Szczerze jak masz 18lat to Pokemony raczej debiutowały za Twego dzieciństwa, ale też ich nigdy nie lubiłem ;p Simpsonowie,Dragon Ball,Kojot z Strusiem to było to !
@nevesu: Nie zebym bronil dzisiejsze bajki, ale wlasnie powiedziales, ze starsze, te ktore ty lubisz, sa lepsze od... no wlasnie sam nie wiesz od czego.
To jest moja ulubiona kreskówka z Looney Tunes. Ładne, ale to nie to co oryginalny kojot. Trochę mi szkoda dzieciaków, że łykają tą trójwymiarowość kilogramami... Ale nie ma tego złego - przynajmniej muzykę zachowali na poziomie ;)
Komentarze (80)
najlepsze
Jeszcze wtedy był odkodowany o wyznaczonych godzinach ;)