Gdańsk Wyspa Spichrzów 2019 - wielka odbudowa
Wyspa Spichrzów w Gdańsku, serce starego miasta nad Motławą. Przez dziesiątki lat mieliśmy ruiny pozostałe po zniszczeniach II wojny światowej, dziś wielki plac budowy. Aż niewiarygodne, że dzieje się to dopiero teraz, tyle lat po wojnie.
daren13 z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 21
- Odpowiedz
Komentarze (21)
najlepsze
Ok, same budynki na dzień dzisiejszy są ładne, ale mam spore obawy, że za 15 lat zaczną straszyć tak jak
Zdecydowanie nie porównywałbym tego do pseudo kamieniczek Michela na Długich Ogrodach, jednak Wyspa Spichrzów to inna liga, nawet za 15 lat.
Elewacji nie można było kopiować, bo oryginalnie to były magazyny - spichlerze, często niskiej jakości. Ja wiem, że na starych fotografiach wszystko wygląda lepiej, ale bez przesady ;)
Bardzo dobre spostrzeżenia. Już wyjaśniam tło.
Po pierwsze obecny Gdańsk to zlepek 3 odrębnych miast: Gdańsk + Wrzeszcz + Oliwa. To widać w strukturze miasta. Nie ma jedengo centrum, jest pas centralny na osi Śródmieście - Wrzeszcz - Oliwa.
Gdańsk to chyba jedyne duże miasto, gdzie dzielnica 'Śródmieście' ma położenie peryferyjne w stosunku do całości organizmu miejskiego. A jeszcze dochodzi aglomeracja na północ !
Do tego element obszaru
"Po pierwsze obecny Gdańsk to zlepek 3 odrębnych miast: Gdańsk + Wrzeszcz + Oliwa. To widać w strukturze miasta."
To nie tylko widać, ale i mocno czuć z perspektywy pieszego czy rowerzysty. Ciągi piesze i rowerowe są nielogiczne, nagle się urywają, a samo podróżowanie przez miasto inaczej niż autem niesamowicie się dłuży i jest takie nie wiem... męczące. To co mnie też uderzyło w Gdańsku to to, że jest
@daren13:
Wytłumaczysz na czym polega ta różnica?
Główne Miasto to centrum Gdańska i jego główne zabytki, które zrekonstruowano lepiej lub gorzej.
To było konieczne by współcześnie można poczuć klimat starego Gdańska.
Nie można jednak rekonstruować całego miasta a już w szczególności dzielnicy magazynowej. Super, że mamy kilka spichlerzy na pamiątkę i to wystarczy. Nie wyobrażam sobie całej dzielnicy zrobionej w taki sposób, który i tak z gatunku byłby czymś całkowicie sztucznym.
Obecna zabudowa Wyspy i tak
To by była totalna architektoniczna fikcja, nie powiązana historycznie z czymkolwiek. Taki historyzujący disnayland.
W Gdańsku przez wieki budowało się w stylu aktualnie obowiązującym, miasto się zmieniało. Nigdy nie budowano w stylu sprzed 200 lat, to absurd.
Ja rozumiem odbudowę/rekonstrukcję Głównego Miasta, ale Wyspa Spichrzów to co innego.