Jak na moje ucho to kawałek o nieświadomych swoich ułomności. O naszej obecnej złotej młodzierzy, choć problem nie dotyczy tylko ich. Myślę, że wielu z wykopowiczy może się poczuć dotkniętych tym kawałkiem i będą zakopywać, co zrobić ¯\_(ツ)_/¯
Trzeźwość Kękiemu wychodzi na dobre i celnie uderza w aktualne problemy. Ciesze się, że są ludzie co robią tę muzę z jej duchem z korzeni, zamiast mumble rapu i tym podobnych popłuczyn. Brawo (
@Naturmensch: jego ostatni album jest o niczym innym tylko o tym, że rzucił chlanie i ma super rodzinę xd oczywiście super, że mu się życie ułożyło, ale typowi płyta się zacięła xd
Pamiętam typa dobrze z poczty u mnie na osiedlu, wiem jakie akcje były i z kim się zadawał i co robił. Teraz rapuje, że nienawidzi tego i owego. Obrósł kolo w piórka i leci na modnym temacie. Generalnie to przekaz dla gówniarzy. Tylko czasem lepiej unikać stanowczych stwierdzeń... Wiem, że to niepoprawne politycznie ale kiedy sam był patolą robił lepszy rap niż teraz...
@Br4TOLD chłop się rozliczył z przeszłością, dostał szansę od losu założył rodzinę i o tym głównie teraz rapuje więc nie wiem na jakiej modzie leci? Zwlaszcza, że ma teraz mnóstwo hejtu, bo ludzie chcą starego KęKę.
@soundboy: ale jego rapy broniły się wyłącznie tym o czym nawijał i na jakim #!$%@? to robił. Technicznie dupy nigdy nie urywał, głos też ma słaby i teraz jeszcze nawija jakieś z dupy moralizatorskie wysrywy jakby nagle wszystkie rozumy pozjadał bo przestał pić. Przecież może jakieś fajne konceptualne albumy zacząć wydawać na różne tematy to on woli #!$%@?ć jak potrzaskany. Eldo niedawno zakończył karierę z tego samego powodu, nie przystosował się
Jak dla mnie ostatnia płyta to po prostu temat dla ludzi 30+, więc nie dziwi mnie że nie do wszystkich trafia. Pietrek sam mówi wyraźnie, że nagrywa płyty o tym co u niego aktualne. I zajebiście. Skoro czuje się spełniony jako zdrowy ojciec rodziny to z jakiej paki ma nagrywać jakieś pijackie lamenty jaka wielu by chciało. Jeśli przestał wam się podobać to przestańcie go słuchać i przerzuccie się na jakiś hardkor.
Straszna bieda pod względem muzycznym. Brak wyraźnego rozróżnienia między zwrotkami a refrenem, a do tego wszystko oparte na 4 dźwiękach.
Szkoda, że taki temat został okraszony takim bieda podkładem.
Co ciekawe, wcześniej podobny minimalizm zrobił w kawałku Cesarz (i może w innych też, nie wiem), ale tam wszystko dobrze zagrało, dobra kompozycja spowodowała, że się podkład wybronił, choć nie było tam prawie nic, to jednak był różnorodny.
Dziwie się krytyce gdy ktoś nie zna twórczośći. Keki jest chyba odpowiednia osobą do krytyki patoli, bo zna temat. Jest jednym z niewielu przykładów gdzie rap gra prowadzi na prostą w życiu. 3 plyty to historia od wygadanego kolesia pijacego mocno do świadomego alkoholika na odwyku majacy wlasny lejbel muzyczny. Nie ma rymów bo nie rymy tworza przekaz. Prosto po Radomsku.
Komentarze (76)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Trzeźwość Kękiemu wychodzi na dobre i celnie uderza w aktualne problemy. Ciesze się, że są ludzie co robią tę muzę z jej duchem z korzeni, zamiast mumble rapu i tym podobnych popłuczyn. Brawo (
@Opalen: jak każdego polskiego łaka, bezczeszczą swoim beztalenciem ten piekny gatunek
Szkoda, że taki temat został okraszony takim bieda podkładem.
Co ciekawe, wcześniej podobny minimalizm zrobił w kawałku Cesarz (i może w innych też, nie wiem), ale tam wszystko dobrze zagrało, dobra kompozycja spowodowała, że się podkład wybronił, choć nie było tam prawie nic, to jednak był różnorodny.
https://m.youtube.com/watch?v=FxbWSkK_-3U#