Biedny człowiek, najgorsze jest to, ze Państwo mu nie pomoże w walce z tak duża firma, jest skazany sam na siebie. Mam nadzieje, ze sprawa skończy się pomyślnie dla niego.
Kto takie głupoty wypisuje? Po pierwsze nie 360 tylko 400V a po drugie Trzeba by było mieć dużego pecha żeby zginąć przez porażenie takim kablem. Przewody i kable 400V można można montować metodą "pod napięciem" gdyby to było takie niebezpieczne żadne przepisy by na to nie pozwoliły.
Komentarze (179)
najlepsze
No a potem nie mając nagrania z kamerki bądź kamer bądź świadka weź udowodnij policji, że to on cofał a nie ty niewychamowales ;)