Rycząca reklama na ulicy. Czy aby to już nie przesada?
Mieszkańcy osiedla Kurczaki w Łodzi nie mogą oglądać telewizji ani normalnie rozmawiać - przy otwartych oknach i wcale nie chodzi o uliczny hałas ani o roboty drogowe, ale o reklamę.
kaszpirofsky z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 134
Komentarze (134)
najlepsze
http://www.wykop.pl/link/300504/ser-ser-ser-apetito-pizza-cztery-sery/
Nie wiem czy jest jakiś sposób na usunięcie takiej reklamy, ona może sobie tam stać i grać, dopóki nie zakłóca ciszy nocnej dopóty jest ok. Można też grzecznie poprosić rade osiedla czy inne osoby upoważnione o zwrócenie uwagi 'reklamodawcom' na odstraszającą i gnębiącą mieszkańców reklamę.
Potrzebne są:
- moneta, np. 1zł, ale im nominał większy, tym efekt lepszy ;)
- obcęgi lub kombinerki
- palnik gazowy
Dalej już chyba nie muszę tłumaczyć :P
To nie jest kategoria grajków ulicznych, zbierających po kilka złotych do czapki. Oni mieli/mają odpowiedni sprzęt i nagłośnienie, śpiewają na żywo przy akompaniamencie minimum 10 instrumentów. Jeżeli chodzi o pieniądze, to sprzedają swoje płyty w koszykach. Ale nie o to tutaj chodzi. To jest specyficzny rodzaj muzyki i granie jej latami pod czyimś oknem, nawet w centrum miasta staje się nie do wytrzymania, ale nikt na to nie zwracał uwagi,
W(y)p#!$#%%AJ
w zasadzie coś takiego :D
http://www.youtube.com/watch?v=qAQrsA3m8Bg