Wygląda mi na psa, a nie wilka. Z resztą, jeśli ludzie przechodzą bezstresowo, to jedynie słusznie. Po co wprowadzać nerwówę? Jak ludzie zachowują się histerycznie względem psów, to mogą zostać zaatakowani przez psy. Pies nie odróżnia histerii od agresji. Z resztą, nie wiem czy to nie jest mądrzejsze od odróżniania.
Tam gdzie poprzednio mieszkałem w parku przy domu żyły sobie dziki. Wieczorami bywało, że szlajały się po osiedlach. Jak ludzie je ignorowali,
Komentarze (37)
najlepsze
Tam gdzie poprzednio mieszkałem w parku przy domu żyły sobie dziki. Wieczorami bywało, że szlajały się po osiedlach. Jak ludzie je ignorowali,