Kiedyś miałem taki epizod, poszedłem do pracy na produkcje w Bonduelle, wiadomo 1-szy dzień w robocie... miałem robić mieszanke mniej więcej po 20% wszystkiego z różnych warzyw... wyszło mi tak, że na pół tony mieszanki zapomniałem dać marchewki i fasolki... - cały towar poszedł dalej na linii produkcyjnej, do pakowania :D
Komentarze (157)
najlepsze
Kiedyś miałem taki epizod, poszedłem do pracy na produkcje w Bonduelle, wiadomo 1-szy dzień w robocie... miałem robić mieszanke mniej więcej po 20% wszystkiego z różnych warzyw... wyszło mi tak, że na pół tony mieszanki zapomniałem dać marchewki i fasolki... - cały towar poszedł dalej na linii produkcyjnej, do pakowania :D
- to konsumenci się musieli zdziwić... :P
Dodam tylko że to był
Tam gdzie kupowałem (sklepik osiedlowy), nie było lepszych .... tzn. tak mi się wydawało :D W takich sklepikach mają takie "niszowe marki" :)))
A w zasadzie z śmietankowych tylko ten był, inne jakieś smakowe (nie przepadam) i też no name. Środek loda dobry jak by kogoś interesowało.
ps. Nie spodziewałem się cudów po chyba 1,20 zł, ale liczyłem na ilość orzeszków w okolicach 7-10.
Podobno wersja na eksport ma 5
Ciesz się, że tam palca, nosa labo uszu nie było :)
ładne majtki