Zapraszał na randki i nie płacił , pójdzie do Sztumu.
Jak widać podwójne standardy , mnie zdarzyło się dwa razy w życiu że kobieta poszła na "siku" i nie wróciła ale nie przyszło mi do głowy ze można z tym na policje o oszustwo.
nazir z- #
- #
- 189
Jak widać podwójne standardy , mnie zdarzyło się dwa razy w życiu że kobieta poszła na "siku" i nie wróciła ale nie przyszło mi do głowy ze można z tym na policje o oszustwo.
nazir z
Komentarze (189)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
czyli, że mówicie np:
"hej, podobasz mi się i chciałbym Cię lepiej poznać, może pójdziemy razem na kawę? albo wiesz co, znam taką fajną knajpę z wege kurczakami w sosie z mandragory tuż za rogiem, może tam?" - a po miłym wieczorze, gdy wszystko sympatycznie się układa wrzucasz - "ale wiesz
@Radoos:
Ponieważ zaprosiłeś? Serio tego nie rozumiesz? Jak zaprosisz do siebie kogoś na kolację, to też ma z własnym jedzeniem przyjść?
Płacą, jak zapraszają. Nigdy kobieta nie zapłaciła np. za obiad, który jadłeś?
Co innego jak ZAPRASZAM kogoś na kolację - OK, ja zapraszam to ja stawiam.
Ale co innego jak idziemy na randkę - decydujemy się na wyjście wspólne do knajpy pogadać.
Widzimy różnicę czy nie?
Komentarz usunięty przez moderatora
To jakaś forma więziennego Erazmusa? ヽ( ͠°෴ °)ノ