Kancelaria Sejmu miała kupić kalmary, małże i kawior. Po krytyce rezygnuje.
Kalmary, mule, mieszanka owoców morza (zapewne z ośmiorniczkami) i pięć kilogramów kawioru znajdowało się w zamówieniu, które złożyła Kancelaria Sejmu. Ostateczne nie trafią do sejmowej restauracji. Po krytyce Kancelaria usunęła te pozycje z zamówienia.
cerambyx z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 98
- Odpowiedz
Komentarze (98)
najlepsze
a kto wam zabronił też zostać politykiem i jeść obiadki nawet i za 200 EUR?