Jaki by nie był ale wynalazł reaktor łukowy zanim Tony Stark vel Ironman w ogóle o nim pomyślał.... w sumie to ojciec Tonego był wynalazcą reaktora.... hm Golarz Filip ojcem Tonego Starka? ;-)
Zanim pierwszy raz obejrzałem Kleksa to ze "strasznych filmów" miałem za sobą na pewno Crittersy, Gremliny i Jaws 3 (Freddiego chyba niedługo później widziałem), ale golarz i wilki przebiły wszystko. Ten film wchodził w banie jak trip po dragach - wszystko ok dopóki było wesoło i cukierkowo.
golarz i ten jego robot - masakra, takie horrory puszczac dzieciom. autentycznie sie balem, nawet dzis jakos wole sobie nie przypominac tych fragmentow.
Zawsze się go bałem, cholera, ta muzyka taka drętwa (nawet za małolata dało się odczuć że ujowa) a jak na wyobraźnię działała. 2:53 dłubał w częściach elektronicznych... to był ktoś! Miał wtedy taką lutownicę, teraz taką mam i JA! Ale taki kilkuomowy kilkuwatowy rezystor to tylko od Ruskich... #pdk
Najlepsze jest to że przez lata nie lubiłem tego aktora właśnie przez tą rolę. Tak mi siadło na psychikę. Dopiero w dorosłym życiu jako tako go zaakceptowałem.
Komentarze (96)
najlepsze
2:53 dłubał w częściach elektronicznych... to był ktoś! Miał wtedy taką lutownicę, teraz taką mam i JA!
Ale taki kilkuomowy kilkuwatowy rezystor to tylko od Ruskich... #pdk