Afera w Polskim Instytucie Sztuki Filmowej po opublikowaniu audytu.
![](https://wykop.pl/cdn/c3397993/link_w6pr3dLNssGnMLSBsuaATaR7lJTVfdyz,w300h194.jpg)
Aż 30 osób – czyli połowę pracowników Instytutu – łączyły relacje rodzinne. Rekordzistką miała być główna księgowa, która załatwiła swoim krewnym aż pięć etatów. W PISF-ie powstawały też podobno specjalne stanowiska jak "designer pieczątek" czy "samodzielny manager".
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Novameh_ba6FOWac9S,q52.jpg)
- #
- #
- #
- #
- #
- 38
Komentarze (38)
najlepsze
Do tej pory "naszymi" była stara gwardia ze śp. naszym zdobywcą Oscara w roli głównej i trudno znaleźć wybitne dzieła które dzięki instytutowi tej powstawały do tej pory. Teraz mamy szanse zobaczyć czy nasze filmy też dosięgnie dobra
Sroka tam była świeżo wybrana, nie kojarzona z poprzednią władzą, jakby siedziała cicho i pilnowała ludzi żeby się nie wychylali politycznie, to by sobie tam żyli jak pączki w maśle, razem z całą ekipą, zwłaszcza że pisowi nepotyzm jakoś specjalnie nie przeszkadza. Pis
-Gratulujemy Panu zdania aplikacji adwokackiej
-Dzięki tato
Wszędzie tak jest, było i będzie. Żmija przepełźnie pod płotem, lis przeskoczy nad, a reszta bydła nie będzie się rozłazić na boki. Intratne stołeczki nie są dla plebsu. Socjalizm, kapitalizm, jeden pies pod tym względem.
No i co w tym dziwnego? Jakby dostali nagrody za nie wykonywanie pracy to by było coś
ciekawe za co takie premie(╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
https://www.polityka.pl/tygodnikpolityka/kultura/1624081,1,kandydatka-na-szefowa-pisf-o-przyszlosci-polskiego-kina.read
To jak kolego?