List ostateczny. Fundament brytyjskiego odstraszania atomowego
Zawsze jeden. Tak brzmi niepodważalna zasada brytyjskiego systemu odstraszania nuklearnego. Zawsze jeden podwodny nosiciel pocisków balistycznych musi pozostawać na patrolu, skryty w otchłani Morza Północnego lub Atlantyku, i czekać na apokaliptyczny rozkaz wykonania uderzenia odwetowego.
Baron_Al_von_PuciPusia z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 76
- Odpowiedz
Komentarze (76)
najlepsze
Jest jeszcze problem ustalenia na kogo odpalić rakiety. Kandydatów jest coraz więcej, bo poza tradycyjnie Rosją doszedł Kim i Chiny. Jest także Pakistan. Nie można wykluczyć, że bombę atomową wwiozą do UK muzułmańscy terroryści i odpalą na miejscu.
Wydaje się że zamilknięcie programu 4 brytyjskiego radia nie ma żadnego znaczenia, bo to radio - jak i całą infrastrukturę energetyczną, porządne uderzenie plazmy słonecznej może załatwić. Identyfikacja celu jest najistotniejsza.
Pytanie czy pija z mlekiem, czy bez.
Herbata bez mleka, toś wymyślił.
A po drugie - pilot, który zrzucił bombę na Nagasaki czy Hiroszimę nigdy nie żałował - taka mentalność żołnierska, że rozkazy się wykonuje.
Odpalenie kilku kolejnych rakiet nic nie zmieni przy pełnej wymianie ciosów pomiędzy każdym państwem co ma taką broń.
Każde mocarstwo nuklearne będzie chciało zniszczyć wszystkie inne, bo ten kto zostanie będzie władał zgliszczami świata.
@Aeny: Zostanie i to nawet sporo obszarów do władania
@Aeny: Ziemia jest gigantyczna a głowice mają ograniczoną moc. Miast powyżej 100k mieszkańców jest chyba ponad 4 tysiące. Do tego promieniowanie po nowoczesnych głowicach jest stosunkowo niewielkie. A zima nuklearna to najpewniej byłby spadek średniej temperatury na pare lat a nie zima z filmów katastroficznych. Ale ofiar i tak po wojnie nuklearnej byłoby multum i jeszcze więcej by zginęło później z głodu i
Ze strategicznego punktu widzenia w przypadku ataku nuklearnego sens ma reakcja "na żywo". W momencie gdy nie zareagowano i ośrodki decyzyjne przestały już istnieć otwieranie jakichś listów od premiera "zza grobu" nie ma w zasadzie żadnego znaczenia. "Stanów faktycznych" po takim kataklizmie nukleranym jest praktycznie nieskończona ilość i list przecież nie zdoła opisać nawet ułamka z nich.
Tak więc taki
@comrade: Z taktycznego sens ma reakcja na bieżąco, ze strategicznego "list" ma sens.