Zachowujesz się jak byś dopiero odkrył elektryczność. Uszkodzenie izolacji i zwarcie akumulatora zwykle daje efekty w postaci: dymu i ognia - to zupełnie normalne, tak jak to, że potłuczony talerz ma ostre krawędzie którymi można się skaleczyć. Trzeba uważać i tyle.
Coś w tym dziwnego? Widać po zdjęciach, że obudowa zgięła się w taki sposób, że przebiła baterię, przez co nastąpił zapłon. Jakby bateria rzeczywiście zapaliła się "sama" to wtedy mógłbyś czegoś więcej oczekiwać od firmy, a tak to co mieli Ci odpisać? I sądząc właśnie po tym zgięciu obudowy to telefon nie upadł, tylko solidnie #!$%@?ął.
Komentarze (11)
najlepsze
Kiedyś w ten sposób potłukłem talerz - ale nie pisałem z tego powodu do producenta ani na wykop.
Zachowujesz się jak byś dopiero odkrył elektryczność. Uszkodzenie izolacji i zwarcie akumulatora zwykle daje efekty w postaci: dymu i ognia - to zupełnie normalne, tak jak to, że potłuczony talerz ma ostre krawędzie którymi można się skaleczyć. Trzeba uważać i tyle.
I sądząc właśnie po tym zgięciu obudowy to telefon nie upadł, tylko solidnie #!$%@?ął.
Taa....
To dziwne, do mnie napisali "Cześć Maciek, kope lat ! Co tam mordo u Ciebie ? Ciągle z tą samą ? Ty stary rowerze... Pozdrawiamy"