Sam miałem taka sytuację. Dmuchałem w "świeczkę" i nie pokazuje. Policjant tłumaczy jak mam dmuchnąć, powtarzam 3 razy i nic. Mówię do niego niech pan dmuchnie, bo mi już tchu brakuje. Spróbował i życzył przyjemnej jazdy. Automacik się popsuł.
Myślałem, że Honda Jazz ma kontrole trzeźwości kierowcy i gościu będzie się kłócił z policją o to, że w samochodzie dmuchnął i było ok a u nich są promile
Komentarze (32)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora