Dla mnie bomba. Pokazanie miasta, które tyle wycierpiało w tak spektakularny sposób, odbiera krytykom argumenty. Nie jest to utrwalanie mitu powstania, ale pokazanie niszczycielskiej siły wojny i dramatu ludzi, którzy w ciągu kilku tygodni tracą swoje miasta - miast swojego dzieciństwa, pracy, codziennego życia
Komentarze (2)
najlepsze
pzdr