Gracz CS:GO wydał 200 000 zł na skórkę do broni z Krakowa
To jedna z największych odnotowanych oficjalnie transakcji związana z grą Counter Strike: Global Offensive - budząca zawrót głowy cena to wynik kumulacji wyjątkowo rzadkich cech wirtualnego dobra.
tonymakarony z- #
- #
- 259
Komentarze (259)
najlepsze
Skąd wiesz, że wcześniej nie dał tyle samo na biedne dzieci?
@domin81: A pieniądz to tylko papierek w kieszeni, albo cyferka na serwerze bankowym. Same w sobie nie są warte nic. Dopiero fakt, że ktoś chce wymienić coś realnego za niego nadaje mu wartość.
Nie dość, że te wszystkie „najrzadsze i najbardziej porządne” skórki wyglądają jakby ktoś nasrał albo narzygał na broń, to jeszcze za chwilę Valve wyda jakiegoś CS:GO v2 i co wtedy? Co zrobisz ze swoją skórką za 200k? Wszyscy przesiądą się na nowego CS-a, a ty będziesz latał na pustych pub'ach i lansił, że kiedyś wywaliłeś 200k za skórkę?
nic, bo nie powstanie ))¯_(ツ)_/¯
Dla tych którzy nie znają tematu, w Docie wymieniono cały silnik gry na nowszy z Source na Source 2. Tego typu zmiany normalnie oznaczały wydanie nowego tytułu, ale tutaj wchodzi cały skrzynkobiznes i fani mogliby być bardzo niezadowoleni z powodu potracenia tych wszystkich skórek, a to lepszy biznes niż sama
200 000, za skórkę do maczety to rzeczywiście przegięcie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Świat idzie do przodu, czas się przyzwyczaić do tego, że e-sport staje się coraz bardziej popularniejszy i dochodowy.
Ja sam już od dawna nie gram, ale miło wspominam czasy gdy miałem 15 lat, wtedy był CS 1.5, granie w amatorskich klanach i turniejach.