Dobrze odżywiony kot nie jest zainteresowany myszą jako jedzeniem. Ostatecznie pewnie ją instynktownie zabije i zje ale przede wszystkim to dla niego żywa zabawka. Mój ma talent do łapania żywcem kretów, przynosi do ogródka i tam się nimi bawi - one sie zaraz mu zakopują i potem lata wokół kopców i wyciąga któregoś co raz. Czasem któregoś przyniesie do domu to wynoszę je do parku ;]
@titus1 kot moich rodziców przyniósł do domu przepiórki, dwie w odstępie 2h. Zawiozłem je z mamą do leśniczego, to powiedział że złapać jedną to jest prawie niewykonalne dla kota, a złapać dwie... dodam że przepiórki były młode i w ogóle nie uszkodzone.
@sonmc: moje dwie kocice też regularnie przynoszą myszy i szczury, które się pasą u sąsiada-gołębiarza. Debil nie panuje nad szkodnikami, a moje koty oskarża o to, że mu wybierają młode gołębie. Ciekawe, bo jeszcze ani jednego nie przyniosły. Mam też papugi i jakoś nimfa może latać po mieszkaniu w obecności kotów... Gdy kocice przynoszą zdobycz to drą pyska jak potłuczone, zwołują nas. Muszą potem dostać nagrodę i pieszczoty. Ostatnio dobrym
Komentarze (8)
najlepsze
Gdy kocice przynoszą zdobycz to drą pyska jak potłuczone, zwołują nas. Muszą potem dostać nagrodę i pieszczoty. Ostatnio dobrym
Komentarz usunięty przez moderatora