Człowiek doprowadzony kryzysem paliwowym, upadkiem moralnym i religijnym do ostateczności w 25 tysiącleciu po latach haniebnych eksperymentów i trwających setek lat wojen...
Ładnie wszystko opisane, tylko skąd wzieła się małpa. Nie lepiej przy takim rozwoju nauki ,który pozwala tworzyć od nowa planety, w inny sposób zwiększyć populacje. Kicha i zakop!
Komentarze (2)
najlepsze