Szok! Sfrustrowany telemarketer krzyczy na klienta - rozmowa telefoniczna

Dziwna rozmowa telefoniczna. Telemarketer z fikcyjnego centrum medycznego zaprasza po odbiór rzekomych nagród w pewnym hotelu. Rozmówca mówi, że nie wyrażał zgody na takie telefony. Telemarketer kontratakuje! :D

[J.....n]

Który to Mireczek pracuje w call center?

[pawelwykop]

@Ja_Roman: na pewno z mirko, hur dur itd

[R.....u]

@Ja_Roman: a gdzie te przegrywy mają pracować? albo mak albo gówno call kanciapa

[znikam5]

Mireczek telemarketer ma po części rację, ja gdy dostaję jakąś ofertę a rzadko się to zdarzą to odpowiadam "nie jestem zainteresowany, do widzenia" i kończę połączenie, oboje oszczędzamy czas. Niby co takiego daje "zaoranie" takiego studenciaka, że się nie wyrażało zgody czy inne teksty. Numer mu się wyświetlił to zadzwonił, dopóki frajerzy będą chodzić na takie prezentacje bez żadnych podejrzeń, bo przecież to normalne, że ktoś mi coś drogiego daje za darmo,

[znikam5]

@bolo1: argument ad hitlerum, studenciaki z call center to nie są bandyci i gwałciciele, zwykle biorą tą robotę na chwilę, bo tak im daje w kość, że szybko rezygnują i często sami są na koniec wyruchani przy wypłacie. Obejrzyj sobie telezakupy mango, tam jest tak samo jak na prezentacji, tylko, że ludzie nawet sami dzwonią z własnej woli kupować szajs za 300% jego sklepowej wartości.

[kajka666]

"nie jestem zainteresowany, do widzenia" i kończę połączenie, oboje oszczędzamy czas

@znikam5: Staram się tak robić, ale jak trafię na uparciucha to dzwoni ponownie z pytaniami "a dlaczego nie jest pani zainteresowana?". Raz trafiłam na furiatkę, która dzwoniła natychmiast po tym, jak odkładałam słuchawkę i darła się, że ona mnie zwolni z pracy. A że telefon służbowy to się pomęczyłam z rozwielitką.

[kolesio]

Jeśli ktoś do mnie dzwoni parę razy z rzędu z ofertą medyczną, sprzedaży garnków itp. i mnie wkurza to po kolejnym razie odbieram słowami "Komenda powiatowa Policji, ydział do spraw przestępstw gospodarczych, aspirant Kowalski" albo "wydział zamiejscowy GIODO, inspektor Nowak" i zawsze słyszę tylko dźwięk odkładanej słuchawki i mam spokój na kilka miesięcy.
Żadne teksty w stylu "proszę wykreślić moje dane z bazy" czy "skąd je macie" nie mają sensu. JEśli dzwoni

[mamFAJNYnick]

@kolesio: ja zainstalowalem truecaller i mi pokazuje kto dzwoni i ze spam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[wojna]

Hurr durr xD

[pioterhiszpann]

"hurr durr"
Przeciez to ktoś z wykopu :P

[mamFAJNYnick]

@pioterhiszpann: ja po uslyszeniu "hurr durr" powiedzialbym "usun konto " xD

[b.....n]

Pamiętam jak 2 lata temu pracowałem w g.. CC ;) Firma nie dość, że oszukiwała na stawkach podawanych w ogłoszeniach to w dodatku dupa okłamała mnie w żywe oczy po pytaniu ile można u nich zarobić ;) Stanie nad głową żebyś jak najszybciej podpisał g... umowę o pracę. Nawet ci przeczytać nie dadzą. Jak klient dopytywał się co to za firma to powiedziałem, nazwę, czym się zajmuje i gdzie ma siedzibę. Prowadząca

[kodyak]

To kiedy mozna sie z panem skontaktowac?

No jak bede mial duzo czasu. Np jak bede #!$%@? martwy to mozecie dzwonic.( ͡° ͜ʖ ͡°)

[XHE666]

Ale w sumie to ten koleś miał rację. Zostawiamy te numery w różnych miejscach i nie pamiętamy. Osobiście, to się nawet nie pytam skąd mają mój numer. Po prostu dziękuję, rozłączam się i blokuję numer.

[s.....l]

Ale w sumie to ten koleś miał rację.

@XHE666: bez różnicy. truję dupe i tyle. powinien dostać #!$%@? z 3 razy za dzwonienie do ludzi.

[pierwszapomoc]

@XHE666: to że gdzieś wpisałem numer bo chciałem sprzedać auto to nie znaczy że od teraz wszystkie januszowe firmy mogą go do woli używać, żeby zgarnąć ode mnie pieniądze.

[E.....n]

Kiedyś jak miałem zły dzień i tego typu telemarketer rozpoczął wciskanie swoich śmieci (garnki i super oferty):
- aaaa..... weź #!$%@?
- jak pan się do mnie odzywa? co #!$%@?? SAM #!$%@?!

[G.....K]

Miałem to samo ostatnio i się właśnie zastanawiam skąd mogą mieć mój numer, bo kompletnie nigdzie swojego numeru przez neta nie podaję i jedyna sensowną opcją w moim przypadku jest, kiedy szukałem roboty i wysyłałem cv na olxie, bo raz, że znają wszystkie dane to jeszcze miejcie zamieszkania.

[kyaroru]

@GrzyBeeeeeK: Nie podpisywałeś zgody na przetwarzanie jak brałeś telefon? Źródło tych danych to zwykle jakiś łańcuszek który urywa się na nieistniejącej już firmie krzak zarejestrowanej gdzieś w mieszkaniu w bloku która kupiła od operatora;)

[G.....K]

@kyaroru: nigdy nie brałem telefonu z salonu