@takashi20: nie napisałem "nie rozumiem co piszesz" tylko nie rozumiem o czym piszesz". Jest to dosyć istotna różnica. I nie o kwestię znajomości języka chodziło, a o dosyć dziwne pytanie - czy na BJJ uczą tylko głaskania. Pytanie dziwne bo nie znam żadnej dyscypliny sportu, sztuki walki, czy cholera wie czego jeszcze, gdzie uczyliby głaskania. Dlatego nie rozumiem o czym pisał @Kafecz. Może chciał napisać do kogoś innego. Nie wiem.
Albo to niewyobrazalny debil, albo czegoś "poszkodowane" nie mówią
@gumis112211: przypominam, że piszemy o taksówkarzach, czyli ludziach, którzy napadają na prywatne samochody, parkujące przy dworcach, przebijają opony, oblewają rzadkim gównem Ubery i jeżdżą jak frustraci.
Taki obraz grupy zawodowej nie wygląda ci na gatunek zdolny do pobicia kobiety np dlatego, że nie chciała zapłacić "stawki objazdowej"?
Komentarze (111)
najlepsze
w BJJ raczej nie ma uderzeń.
@gumis112211: przypominam, że piszemy o taksówkarzach, czyli ludziach, którzy napadają na prywatne samochody, parkujące przy dworcach, przebijają opony, oblewają rzadkim gównem Ubery i jeżdżą jak frustraci.
Taki obraz grupy zawodowej nie wygląda ci na gatunek zdolny do pobicia kobiety np dlatego, że nie chciała zapłacić "stawki objazdowej"?
Pytanie retoryczne.