@keicaam ja testowałem, czy proporcje wyszły dobre, nabrałem na łyżeczkę, podpaliłem... proporcje były ok, iskra która wyskoczyła z łyżeczki... wpadła prosto do puszki w której było ponad pół kilo mikstury... Saleta z cukrem, siarką, węglem drzewnym.... płomień był do sufitu!
Miałem taki sam wypadek za dzieciaka, tylko z saletrą. Zmieszałem z kilogram i poszedłem na balkon przetestować na pokrywce od słoika... zapomniałem tylko, że płonący cukier pryska na boki, a reszta była w foliowej torbie... Dymu było tyle, jakby się cały budynek palił. Dziwne, że straży nikt nie wezwał, no ale to była chwila. Potem trzeba było skrobać i malować...
@wielkidorado: To jeszcze nic. Raz petardą wysadziłem kibel. #!$%@?ło syfon. Nad kiblem wsiała szafka, zrzuciłem ją na muszle, tak że do reszty rozpieprzyłem i powiedziałem, że spadła sama. Jak już byłem dorosły przyznałem się ojcu, za głowę się złapał i nie chciał wierzyć...
Fajnie pokazane dlaczego przy strzelaniu z takiej broni - a te armatki można kupić w różnych kalibrach, często mają punce próby ostrzału i spokojnie można z nich strzelać pociskiem - nigdy nie stawia się w pobliżu ani pojemnika z prochem ani otwartego pojemnika z kapiszonami. Proch i masa zapłonowa w kapiszonach się pyli, wystarczy iskra i mamy zapłon. Przy czym zapalenie prochu czy kapiszonów w otwartym pojemniku tak jak na filmiku grozi
@buttbuddy: Możesz podać link do znaleziska, którego jest to duplikat? Też jestem pewien, że widziałem to na wykopie, nie wiem tylko czy na mirko czy na głównej.
@4eb1f975e346a4613add581475010442: Teraz nawet chwilę szukałem, ale nie mogę znaleźć. Nie jestem już pewny czy to widziałem na wykopie czy na reddicie, bo to było z 2 dni temu.
Komentarze (58)
najlepsze