Jak to jest zwariować? #AMA z pobytu w szpitalu psychiatrycznym.
Cześć. Obiecane ama o moim pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Choruję na chorobę afektywną dwubiegunową a trafiłam tam przez popadnięcie w stan mieszany. Zapraszam do zadawania pytań :) PS. Proszę, bądźcie w miarę delikatni :D
mokry_sen_polonisty z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 438
- Odpowiedz
Komentarze (418)
najlepsze
Mania
W bardzo dużym skrócie moglibyście przeczytać na dowolnej stronie internetowej, że mania to „etap nienaturalnie podwyższonego nastroju, euforii, myśli wielkościowych i skłonności do niebezpiecznych zachowań” (cyt. poradnik zdrowie).
Osoby znające mnie krótko uważały, że takie ze mnie żywe srebro. Po prostu jestem bardzo wygadana, wszędzie mnie pełno i jestem może trochę szalona. Dusza towarzystwa, zawsze czarująca, zawsze w centrum uwagi. Impreza ze mną musiała się udać! Pięknie prawda? Brzmi to raczej jak bełkot samouwielbienia, bo uznać można to za same superlatywy. Niestety co za dużo to niezdrowo, a w tym przypadku było dużo za dużo i bardzo niezdrowo.
Mania to ciągłe pobudzenie, stan euforyczny. Nigdy nie brakowało mi energii co przekładało się również na problemy ze snem. Nieustający chory optymizm, w którym każdy pomysł był genialny i jak najbardziej realny do wykonania. Wyobraźcie sobie, że w środku nocy wpadacie na pomysł ruszenia w Polskę następnego dnia i zostania wędrowcem. Pewnie potem dokładnie przeanalizowaliście, że może być to niebezpieczne, wasi bliscy mogą się martwić, macie swoje obowiązki, skąd weźmiecie pieniądze? W momencie, w którym dochodzicie do wniosku, że to chyba najgłupszy pomysł na jaki wpadliście i czas odwrócić się na drugi bok i zasnąć… osoba z
@gosiage: No to rzeczywiście spróbujcie może z nim pogadać. Powiedzcie, że wszyscy zapisaliście się do psychiatry dla jajec, może sie nabierze :D
2. Czy jest tak, że w celach siedzą totalni wariaci którzy ciągle krzyczą?
3. Czy rozmawiałaś z osobą która ewidentnie była chora psychicznie ale powtarzała 2 razy w każdym zdaniu jaka jest normalna?
4. Czy poznałaś Jezusa/Napoleona?
5. Co robiłaś w celi cały dzień? Jakiś telewizor zawieszony wysoko lub zamontowany w ścianie?
6. Czy jest widoczna przemoc "lekarzy" wobec pacjentów?
1. Nie, wygląda to jak w normalnym szpitalu, tyle że małymi szczegółami.
2. Bywają różne osoby, choroba nie wybiera. Gdy ja tam byłam było naprawdę spokojnie, zakolegowałam się z wieloma dziewczynami :)
3. Ooo tak. Mieliśmy taką, która była w zaawansowanej ciąży, przez co nie bardzo mogła dostawać leki. Każdego dnia inna bajka, najbardziej lubiłam tę w której spędziła 25 lat w zakładzie karnym (mając 30 pare)
4. Bardziej "przerwana lekcja muzyki" niż Kordian. Serio, mamy leki.
5. Nudziłam się
Bo w jaki sposób osoba zdiagnozowana jako psychicznie chora może udowodnić, że jest już wyleczona jeśli personel się uprze? Mogą cię nafaszerować takimi prochami, że faktycznie będziesz wyglądać i zachowywać się nieracjonalnie, a każdy wybuch złości będzie traktowany jako agresja + kolejne prochy.
Czy jest jakiś nadzór nad takimi
A teraz moje pytania:
1.Skoro już nie jesteś w szpitalu, ale nadal jesteś chora to czym się zajmujesz na co dzień?
2.Ile masz lat i w jakim wieku nastąpił początek Twojej choroby?
3. Czy masz w rodzinie jakąś osobę z chorobą podobną do Twojej?
4.Nie boisz się przebywać na tym portalu, gdzie jest dużo nieobliczalnych ludzi, którzy mogliby np. dla beki
1. Studiuję póki co ( ͡° ʖ̯ ͡°)
2. 22, początki to jakieś 13 lat, apogeum jakoś koło 19 lat :)
3. Mam podejrzenia jednak nie są to osoby zdiagnozowane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
4. Poza tym portalem też jest mnóstwo głupich ludzi, którzy chętnie mnie obrażą. Tutaj zawsze mogę wyłączyć komputer bądź usunąć konto. W realnym życiu mało kto wie
Cześć, miło że chcesz się podzielić swoimi przeżyciami mam trochę pytań, może niekiedy zbyt prywatnych więc odpowiedz tylko na te przy których czujesz się komfortowo
1. Rozumiem, że szpital i leczenie odbywało się w Polsce?
2. Po szpitalu jak kontynuowałaś leczenie? Państwówka
Istnieje teoria ktora mowi ze jak sie nie nauczy dziecka pracy w skupieniu (dziecko nie znajdzie motywu aby doprowadzac swoje małe sprawy do konca) to potem ma problemy z wahającymi nastrojami, niezdolnością do panowania nad emocjami. Co sądzisz na temat takiej teorii?