Biblioteka Uniwersytecka w Warszawie, czyli popularny BUW. Nie jest to na pewno arcydzieło renesansu, ale na pewno potrafi zadziwiać swoją architekturą. Uroku, szczególnie teraz, dodają ogrody na dachu tegoż budynku.
Wyobrażam sobie jak wchodzę do niektórych z tych bibliotek.. Lekki zapach kurzu, impregnatu do drewna i wyprawionej skóry. Każdy krok powoduje lekkie skrzypienie drewnianej podłogi, które zakłóca majestatyczną ciszę. Natychmiastowo pojawia się ogromna pokora wobec mądrości ludzkiej, spisywanej w księgach od setek lat, dążenia do wiedzy...
Każda ma swój urok, ze wszystkich miejsc na uczelni, tam przesiaduje się najmilej. Choć im bardziej nowoczesne tym bardziej czuje się jak w banku (wiekszość nowo budowanych, klimatyzowanych bibliotek polskich uczelni). Gdzie klimat Hogwartu ?;) Gdzie ten specyficzny zapach?
Nie wiem czemu nie zamieszczono biblioteki San Lorenzo de El Escorial w Hiszpanii. Przepych, bogactwo, rozmach to skromne określenia na to arcydzieło. Zawiera prawie 5000 unikalnych rękopisów i około 40000 druków od początków XVI wieku.
Komentarze (35)
najlepsze
http://algorytmy.pl/foto/index.php?q=buw
Komentarz usunięty przez moderatora
- 12 piętro, sekcja 5, zbiór 23, półka 334,
http://www.fundacion.telefonica.com/arsvirtual/media/visitas/escorial_ac/escorial/escorial.htm
(do oglądania trzeba zainstalować wtyczkę)
http://commons.wikimedia.org/wiki/Category:University_Library_in_Warsaw
http://www.digart.republika.pl/buw/nbuw_int.html