Mireczki i Mirabelki kochane:) Tyle się mówi ostatnio o multikulti i o potrzebie ubogacania naszego pięknego kraju przez kolorowe ludy afrykansko-azjatyckie. Chcialbym wam powiedziec jak to wyglada w Irlandii na przykladzie tylko jednego wydarzenia - street food festival.
Mireczki i Mirabelki kochane:) Tyle się mówi ostatnio o multikulti i o potrzebie ubogacania naszego pięknego kraju przez kolorowe ludy afrykansko-azjatyckie. Chcialbym wam powiedziec jak to wyglada w Irlandii na przykladzie tylko jednego wydarzenia - street food festival, jaki niedawno odbyl sie na moim osiedlu w Dublinie.
Idea festiwalu jest bardzo prosta. Mieszkancy przygotowuja jedzenie (kazdy we wlasnym zakresie) i przynosza je na festiwal. Kazdy moze je spróbować. Wszystko jest darmowe. Do tego atrakcje dla dzieci. Super sprawa. Mozna poznac okolicznych mieszkancow, pogadac. Generalnie super pomysl na integracje i mile spedzenie czasu.
Mniej wiecej wygladalo to tak:
Myślę sobie no jest okazja sie troche ubogacić kulturowo :) Żona upiekła pyszna polską szarlotkę (Irlandczycy byli zachwyceni). Ale nie uprzedzajmy faktów... Impreza się zaczyna, ludziska się złażą. Oczywiście głównie Irlandczycy. Wielu Polaków, Rumunów, Litwinów, Węgrów. Wszyscy razem. Bardzo miła atmosfera... tylko jakoś tak biało... Po jakims czasie zaczely sie zlazic czarne dzieci. Ich rodzice obserwowali wszystko z daleka. Chyba nie mieli ochoty na dzielenie się swoimi afrykanskimi specjałami z białasami. W ta stronę to jakos nie dziala. Irladczycy szybko pozbyli się chmmm... problemu. Powiedzieli biednym dzieciakom że mogą tutaj być tylko w obecności rodziców. Tego dnia więcej ich nie widziałem.
Po jakims czasie przyszlo kilka muzulumanek (z dzieciakami oczywiscie). One chyba tez nie chcialy zaszczycac nas swoja obecnoscia bo usiadly na kocykach jakies 50 metrow od nas. Nic nie przyniosły, nic nie zabrały. Bardzo uczciwie.
Kilka godzin później impreza powoli się kończy. Jest jeszcze troche zarcia na stołach. Nagle pojawia się inwazja czarnych mamusiek. Zaopatrzone w kartony z lidla postanowiły trochę pomóc organizatorom w sprzątaniu. Skoncentrowaly się na sprzataniu jedzenia ze stolow. Przeciez nie moze sie zmarnowac - tyle dzieci w Afryce gloduje. Musze przyznac ze dzielnie się spisały bo stoły zostały doszczętnie ogołocone. Niespiesznym krokiem wróciły do swoich socjalnych domów. Zmęczone, szczęśliwe, ubogacone...
Może to tylko głupi festiwal. Może to przypadek. Może to nic nie znaczy. Może.
Pozdrowienia dla wszystkich Mirabelek i Mireczków rozsianych na całym świecie :)
Skoro nawet wodę potrafili sprzątnąć maratończykom, to co dopiero żarcie. Swoją drogą... może być tak, że dzieciaki miałyby ochotę się zintegrować, ale dorośli im piorą mózgi i nastawiają przeciw systemowi i stylom życia białych. Jak któryś się wyłamie na ulicy, to będzie miał bolesną lekcję w domu.
@Jare_K: powyzszy artykul wogole mnie nie dziwi, to ze czarni popelniaja 10x wiecej przestepstw, sa nierobami i jada caly czas na zasilkach, sa w wiekszosci debilami i sie wogole nie integruja to jest wszechwiadome. Problem w tym ze zaden z rzadow nie probuje nic z tym zrobic i dalej rozdaje socjal, obniza wymagania DLA CZARNYCH na uniwersytety, bo przeciez czarny jest. A jego "wielmoznosc - filantrop" George S. sponsoruje wszelkie media
@vylishmirova: przecież rząd ingeruje. Jeśli dzieci białych są wychowywane w ksenofobii, islamofobii, nietolerancji do LGBT, rasizmie itd. to zostaną im odebrane przez odpowiednie służby, które pozbawią ich także praw rodzicielskich. Dotyczy to co najmniej Niemiec i Szwecji.
Dlaczego mnie to nie dziwi. Znam pewnych ludzi, którzy nazywają wszystkich innych "gadziami" i przez kilkaset lat się nie zintegrowali. Czyżby bohaterowie tej relacji z Irlandii mieli zamiar pójść tą samą drogą?
Hmm z obserwacji własnej Irlandczycy są dużo bardziej sceptyczni wobec immigrantów niż my. Im w jakimś programie ONZ'tu kontyngent wysłali i kilkanaście(dziesiąt) lat już ich asymilują
@KrzysiekEire: piszę wyraźnie, że jest to własne subiektywne odczucie po rozmowach z Irlandczykami w czasie mojego pobytu tam. Chętnie zobaczę fachowe opracowania. Najbardziej ciekawe były by te z Ulsteru. Nie są w Schengen to ich ta zawierucha teraz nie dotyczy.
@KrzysiekEire: Anna Pamuła, stwierdziła sobie w telewizji że spokojnie wg niej można zamordować polaków żeby ratować uchodźców. Tzn "to ok jeżeli w grupie 7000 uchodźców będzie 1 terrorysta co zabije 10 polaków bo uratują 6999 osób". Oczywiście nikogo z jej rodziny. Ale np z Twojej to już ok. Miała babka swoje 5 minut, teraz cała polska się z niej śmieje. Mógł Ci się obić ten screen na wypoku. Jak ktoś gada
Czarni kierowcy taksówek w Irlandii, większość z nich jeździ w tylko w nocy, bo za dnia widać, że za kierownicą siedzi czarny i nikt nie chce z nimi jechać(w nocy właściwie kierowcy nie widać) Ostatnio nawet w radiu była o tym dyskusja, dlaczego czarni są tak dyskryminowani. Sam widziałem, jak chłopak chciał złapać taxi, gdy ta się zbliżyła i zobaczył, że to czarny, odwrócił się szybko i udawał, że nie wie o
@radek0112 wynika to raczej nie z uprzedzeń rasowych a z faktu że czarni kierowcy taksówek są delikatnie mówiąc kiepscy w swoim fachu;) zarówno jeśli chodzi o umiejętności prowadzenia auta jak i topografie miasta ;)
@radek0112: To niestety prawda. Zwłaszcza nigeryjczycy mają taką złą reputację, bo lubią 'omijać' korki i brać dłuższą trasę. Nie zmieniają taryf z nocnej na dzienną, albo liczą za więcej osób niż jest w samochodzie. Moja żona też już się przekonała, gdy czarny taksówkarz nie miał wydać to pojechali kawałek dalej do sklepu rozmienić pieniądze i policzył ją za to dodatkowo. Oczywiście odmówiła dopłaty i wyliczoną kwotę zostawiła na siedzeniu pasażera. Pro
@Qiller: @kwietniu82: ale jak upieczecie murzynka to koniecznie mówcie podczas degustacji o tradycyjnej polskiej XIX wiecznej nazwie. Ale nie tłumaczcie na jakiś "little afroamerican" tylko na to odwieczne naukowe słowo na "n" z "o" na końcu :)
1. Czemu nie ma nagrań jak zabierają, nie dość ze byłoby jakiokolwiek potwierdzenie, to do tego dobry materiał. 2. I co i nikt z tych kilkudziesięciu ludzi nie potrafił przypomnieć paru murzynom zasad jakie obowiązują na tym festiwalu? Staliście tak jak kołki i patrzyliście jak wszystko biorą?
CZarne dzieci prawnie nigdy nie panosza sie w towarzystwie opiekuna/rodzica...NIGDY wiec nie dziwie sie, ze tym razem przyszly same. Murzyni puszczaja swoje dzieci samopas i niech sieja rozpierduje. U mnie na osiedlu jest identycznie. Czarnych dzieci nikt nie kradne ( ͡°͜ʖ͡°) A zwracanie uwagi dzieciom, ze maja byc w obecnosci rodzicow?! I to jeszcze nie w PL? W wiekoszosci krajow ludzie maja w dupie z kim
Komentarze (151)
najlepsze
Swoją drogą... może być tak, że dzieciaki miałyby ochotę się zintegrować, ale dorośli im piorą mózgi i nastawiają przeciw systemowi i stylom życia białych. Jak któryś się wyłamie na ulicy, to będzie miał bolesną lekcję w domu.
Najbardziej ciekawe były by te z Ulsteru.
Nie są w Schengen to ich ta zawierucha teraz nie dotyczy.
2. I co i nikt z tych kilkudziesięciu ludzi nie potrafił przypomnieć paru murzynom zasad jakie obowiązują na tym festiwalu? Staliście tak jak kołki i patrzyliście jak wszystko biorą?