A kilka dni temu wpadł mi taki box Soundgarden na trzech winylach, trzeba będzie posłuchać. Krzysiek Cornell to był ścisły top wokalistów, potrafił śpiewać wszystko, co nie raz udowodnił. Od teraz w wiecznej supergrupie...
Nadal nie wierzę w tą informację :( Nie wiem, czy ktoś to jeszcze pamięta ale Cornell grał w Szczecinie w 2009 roku. Miałam to szczęście, że stałam przy samych barierkach i kiedy Chris wyszedł pożegnać się z fanami, złapał mnie za rękę :) To takie moje szczeniackie przechwałki, którymi rekompensuję swój dzisiejszy smutek.
@Davidian: niesamowite, że każdy z tej płyty ma ulubiony utwór. Niesamowite, że każdy jest tak inny pomimo jednorodnego stylu tej płyty. Spoonman, 4th of July, Like a Suicide, Mailman, Burden in my hand, Black hole sun, Fell on black days, Superunknown oczywiście - tylko taki test ile pamiętam z głowy po 20+ latach bez sięgania do netu :)).
Ja pierd..e wydaje mi się że to jakiś primaaprilisowy żart. Młody facet, taki talent i nie ma go. Dobrze że miałem jedną jedyną okazję zobaczyć go na żywo na koncercie z Soundgarden w 2013
@marmelada2: Grając te same kawałki od wielu lat, być może się nie rozwijał i potrzebował zmienić nieco brzmienie. Po co natomiast odsądzać go za to od czci i wiary? Nie ma jedynej słusznej muzyki, ale tak dużo osób żyje w przeświadczeniu, że metal i rock to są prawdziwe brzmienia, reszta to żenada.
https://www.youtube.com/watch?v=5qi8hhiYEQA Temple of the Dog 1991 IMHO najlepszy song tekstowo, kompozycyjnie, aranżacyjnie, instrumentalnie i wokalnie ever, normalnie utwór wszechczasów, poświęcony pamięci Andrew Wooda
Komentarze (339)
najlepsze
Mój pierwszy oryginalny krążek cd, który katowałem, baa dzisiaj w aucie również odpalony Superunknown.
Dzięki za piękne lata młodości buntu w koszulach w kratę.
Jako dorosła osoba przeżyję. Ale #!$%@? gdzie jest Chris??
Pokolenie Grunge szybciej się sypie niż dinozaury z lat 60/70tych
Liczę na to, że dzięki nim lepiej docenicie Krisa.
https://www.youtube.com/watch?v=BGmqXcVBbYs Uktramega OK 1988
https://www.youtube.com/watch?v=5qi8hhiYEQA Temple of the Dog 1991 IMHO najlepszy song tekstowo, kompozycyjnie, aranżacyjnie, instrumentalnie i wokalnie ever, normalnie utwór wszechczasów, poświęcony pamięci Andrew Wooda
https://www.youtube.com/watch?v=aESvWB-kMas 1991 niesamowity collaboration, końcówka to ciarki
https://www.youtube.com/watch?v=7mVZyPSaYug 1993 Tribute dla Hendriksa. Na tym samym albumie świetne Purple Haze of The