Wow, miałem dokładnie tako samo przemyślenie. :) Rzeczywiście taki akcent w sobie coś z nielegalnego handlarza kałasznikowami na jakimś bałkańskim rynku. (Wiem, że Rumunia nie leży na Bałkanach - tylko takie skojarzenie miałem.)
Fakt, mi jest tam trochę ciężko zrozumieć, ale większość daje radę. Zazwyczaj gadają po angielsku w towarzystwie dziewczyn, po co? Wyrywają na "angielski'?
Komentarze (23)
najlepsze
Zobaczcie sami, nie sądzę aby to nie był fake :f
fajne dziewczynki :)