La La Land ma to już wygrane. Moonlight nie jest w klimatach Akademii i prezentuje słabość w wyścigu (np. w nominacjach na BAFTA), a Manchester by the Sea nie ma nawet bardzo ważnej nominacji za montaż. Inne filmy się nie liczą.
@parolek124: Dziwi tym bardziej, że miała dwie dobre role, prócz Arrivalu były jeszcze Nocturnal Animals (skądinąd kolejny przegrany). Na jej miejsce wskoczyła Streep.
@sirrek: na jej miejsce wskoczyła raczej Negga z kapelusza, której film nie istnieje w ogóle w nominacjach, był średnio przyjęty przez krytyków, a wyścigu ustępowała pola nawet Emily Blunt (!)... Streep realnie była trzecia lub czwarta i jej nominacja była spodziewana.
Mel Gibson zasługuje na Oscara za "Hacksaw Ridge", a do tego jeszcze nagroda powinna powędrować do ludzi od "Hell or High Water", ponieważ to był jeden z najlepszych filmów poprzedniego roku, mimo iż fabuła nie należała do najlepszych.
Po akcji w tamtym roku z #oscarssowhite nominacje czarnych aktorów i filmów o czarnych zgarną wszystkie statuetki. Może w końcu ludzie przestaną się interesować tymi nagrodami kółka wzajemnej adoracji.
Komentarze (179)
najlepsze
Albo dyskusji, bo ja lubię dyskutować.
@Mesmeryzowany: Zawsze można puścić z napisami.