Polski startup w Berlinie dostał finansowanie na projekt na blockchainie

Można się cieszyć że radzimy sobie całkiem nieźle. Można narzekać że drenaż polskich umysłów za granice. A dla niektórych ciekawostka że technologie oparte na blockchainie prężnie się rozwijają.

[safehouse]

Nie drenaż, tylko w tym państwie zaraz by się urzędy do czegoś przyczepiły

[banciur]

@safehouse: W niemczech az tak rozowo tez nie jest. Mam wrazenie ze niektore rzeczy sa jeszcze trudniejsze niz u nas. Ale ja mam perspektywe pracownika / wlasciciela mikrofirmy. Nie wiem jak wygladaja kontakty z Panstwem jak jestes szefem sredniej / duzej firmy.

[banciur]

BTW to moja praca wiec można pytać :)

[afe1]

@banciur: czym to, co ten startup chce zrobic, rozni sie od wlasnego tokena w nxt?

[banciur]

@afe1: Diabeł tkwi w niuansach związanych z szukaniem a potem przeprowadzaniem procesu inwestycji.

Ogólnie inwestowanie albo szukanie funduszy tradycyjnymi metodami (giełdy VC) jest trudne, drogie i czasochłonne. Z drugiej strony własny token to wolna amerykanka i nawet jeżeli masz dobre intencje też możesz popełnić sporo błędów i zaszkodzić sobie, klientom i inwestorom.

A my będziemy po środku. Ułatwimy akcje od strony zbierania funduszy w tradycyjny sposób z drugiej strony zrobienie