Dyrygent stracił pracę, bo powiedział dzieciom, że Święty Mikołaj nie istnieje.
"Święty Mikołaj nie istnieje" - takie słowa padły z ust dyrygenta orkiestry na zakończenie muzycznego spektaklu dla dzieci w znanym rzymskim audytorium. Gdy wypowiedział te słowa, mali widzowie wybuchli płaczem. Oburzeni rodzice złożyli wiele skarg. Mężczyzna stracił pracę.
- #
- #
- #
- #
- 105
Komentarze (105)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
Z drugiej strony może on wierzy ze prezenty przynoszą trolle, aniołek, dzieciątko Jezus itd.
Wielkie mi co może jeszcze powie że Boga nie ma.