Wykopowa noc sucharów - Najlepsze z roku 2016
Prosimy o najlepsze z najlepszych roku 2016 - same perełki ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zacznę:
W pewnej wsi mieszkał sobie młynarz jebaka, który zaliczał wszystkie kobiety we wsi.
Lecz pewnego razu „wytarmosił” córkę sołtysa.
Sołtys strasznie się wkr@ił.
Zwołał zebranie aby zaradzić jakoś temu problemowi z nadpobudliwym młynarzem.
Na sali cisza, nagle zgłasza się kowal, silny, ale prosty chłop, i mówi:
- Chodźcie mu wpieolimy...
Na to sołtys:
- No nie możemy bo to jedyny młynarz we wsi.
Co zrobimy jak się wkurzy i opuści wieś, kto będzie nam mąkę robił?
Znów zapadła cisza. Po chwili znowu wstaje kowal i mówi:
- No to wpie**olmy stolarzowi, stolarzy mamy dwóch.
pokaż spoiler #suchar #heheszki #rozrywka #czarnyhumor #dowcip
Komentarze (25)
najlepsze
- A po drugie?
- A coś tam jeszcze #!$%@?ła.
- Zapakowałam ci chleb, masło i kilogram gwoździ.
- Po co?
- Jak to po co? Posmarujesz chleb masłem i zjesz.
- A gwoździe!?
- Tu są. Przecież spakowałam.
Facet po Polibudzie:
– Kupię jej samochód, pogrzebię przy nim trochę, poprzestawiam i stara purchawa #!$%@? się na drzewie.
Gość po Akademii Medycznej:
– Skombinuję arszenik i sypnę #!$%@? do żarcia. Zdechnie w 30 sekund.
Absolwent Akademii Rolniczej:
– Kupię całą paczkę Ibupromu, wsadzę wszystkie do gęby, przeżuję, ulepię z nich jedną dużą pigułę, wysuszę w mikrofalówce i położę na
"Kto to może być? Przecież jestem tu sam ze zwierzętami. To na pewno wiatr".
Położył się, ale po chwili znowu słyszy stukanie.
"Niemożliwe, żeby ktoś w tę burzę przeżył i ukrył się na mojej arce. To pewnie burza z piorunami."
Ale po paru minutach znowu słyszy wyraźne
źródło: comment_HBGu5Aw7LaMHzD79KHa9lDZyPXmCHLEY.jpg
PobierzRybka po długim namyśle zdecydowala, że każdemu przypadnie jedno życzenie do spełnienia.
Pyta się Murzyna:
- Co Ty byś chciał ? Murzyn odpowiada:
- Chciałbym, żeby wszyscy murzyni wrócili do Afryki i stworzyli jedno wielkie państwo.
Rybka dalej pyta:
- Żydzie a co Ty byś chciał?
Żyd:
- No.....ja podobnie, żeby wszyscy Żydzi wrócili do nas...
Rybka
- Nazywam się Waldek. Chciałem Was prosić, żebyście puścili dla mojej żony, która właśnie się ze mną rozwiodła jakąś piosenkę na pożegnanie.
- Przykro nam z tego powodu, jaka to ma być piosenka?
- Nie za często słucham radia, więc nie bardzo się orientuję w dzisiejszych wykonawcach. Dobrze byłoby, żeby w tekście znalazły się słowa w rodzaju "a idź w #!$%@? głupia suko razem ze swoją #!$%@?ętą mamusią".
-krówko co robisz na tym drzewie
-zajadam wiśnie
-ale to jest brzoza
-spoko, wiśnie mam w słoiczku
Kurtyna tss