Panorama spod Pałacu Prezydenckiego

Zdjęcie panoramiczne spod Pałacu Prezydenckiego zrobiona koło godziny 21:00 11 kwietnia 2010 roku. Tysiące ludzie oddaje hołd i modli się za ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.

[mizer]

Akurat tak się składa, że byłem 11 kwietnia około 21 pod Pałacem Prezydenckim. Wracałem ze Starego Miasta i postanowiłem przejść tamtędy i zobaczyć co się dzieje. Zdanie: "Tysiące ludzie oddaje hołd i modli się za ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem." ma niewiele wspólnego z prawdą. Tysiące ludzi stały bez sensu gadając ze sobą (fakt, że cichutko), przez telefon, robiąc zdjęcia, robiąc zdjęcia robiącym zdjęcia, wypatrując kamer, wypatrując czegokolwiek ciekawego. Inne tysiące szły

[mizer]

@mizer: Nie potrafię się edytować. Nawiąże jeszcze tylko do uśmiechniętych osób - nie chodzi mi bynajmniej o to, że wszyscy powinni stać zapłakani, ale jestem w stanie rozpoznać przysłowiowy śmiech przez łzy, żarty stosowne do sytuacji, zwykłą jakąś uprzejmość i życzliwość, od zwyczajnego rozbawienia sytuacją ew. niezrozumienia powagi chwili, miejsca i ostatnich wydarzeń. Niestety, ale spora część wyglądała jak ludzie na darmowym koncercie w centrum handlowym (nie bywam, ale pozwolę sobie

[rekips]

@mizer: Mialem bardzo podobne odczucie, niepotrzebne zbiegowisko.

Sam spodziewalem sie zupełnie innej atmosfery

[klabton]

Oczywiście, że nie każdy tam przyszedł się modlić czy oddawać cześć. Faktem jest, że przeciskając się w tłumie, mijałem wpatrzone w pustkę spojrzenia nie zwracające uwagi na to, co się dzieje dookoła. Jedynym celem wydawało się być wydostanie za wszelką cenę z tłumu. Ale może przed chwilą jeszcze stał blisko i się modlił, może płakał. Nie wiem tego i dlatego nie oceniam. Ci ludzie tam byli i to jest na panoramie. Wierzę

[mizer]

@klabton: Może może. Ja byłem i widziałem co innego. Chciałbym wierzyć, że ludzie mieli słuszne, głębsze intencje, bo w wewnętrzną potrzebę nie wątpię - zawsze taka się pojawia, gdy zdarzy się coś sensacyjnego. Zbiegowisko murowane.

Też nie byłem zwolennikiem Lecha Kaczyńskiego i też uważam, że nikt na śmierć nie zasługiwał, i zapewne nikt lub prawie nikt ze zgromadzonych przed Pałacem tak nie uważa, jednakże nie podważa to moich spostrzeżeń.

[klabton]

Ja słyszałem ludzi śpiewających pieśni religijne, podpalających znicze, stojących w milczeniu. Nie wszyscy byli tam dla sensacji. Czasem zbyt powierzchowne spostrzeżenia i oceny, mogą być niesprawiedliwe dla tych, którzy byli tam na prawdę. Nie przechodzili obok...

Ale każdy ocenia wedle swoich zasad i spostrzeżeń. Podstawa wolności słowa...

[mizer]

@klabton: no ja też śpiewających słyszałem, ale było to czarne owce w tłumie niestety. Tych stojących w milczeniu widziałem, podpalających znicze też, ale na ich twarzach zadumy nie. No wybacz, ale tak było i mnie nie przekonasz do uznania za moje Twoich spostrzeżeń, a zasad w to nie mieszaj, bo jakich bym zasad nie miał nie wpłynęły one destrukcyjnie na moją percepcję. Może to Ty przyglądałeś się wybiórczo w celu zaspokojenia

[fideriankoons]

z czystej ciekawosci? JAK ZROBILISCIE PANORAME Z TAKIEJ WYSOKOŚCI?

[new1]

@fideriankoons: Dla reszty to nieistotne, nawet na nia nie spojrzeli. Przyszli tutaj tylko wylewac swoje zale, lub klocic sie z tymi co mysla inaczej niz oni sami.

[mizer]

@fideriankoons: był taki wysięgnik z aparatem

[Wenus74]

O zmarłych nie należy mówić źle, jeśli ktoś chce oceniać Kaczyńskiego to jego nietakt. Dla mnie tragicznie zginęli LUDZIE. Śmierć niesie ze sobą dramat tych co tu po nich pozostali. Dramat nie dlatego że zginął prezydent, prezes czy przewodniczący, ale dlatego że zginął ojciec, brat, mąż....

W takich sytuacjach wychodzi denerwująca polska tendencja do popadania w skrajności.

[spaqin]

@Wenus74: "O zmarłych nie należy mówić źle"... A dlaczego nie? To tak, jakby na lekcjach historii wybielać Hitlera, że jakim to dobrym człowiekiem był...

[Wenus74]

@spaqin: Że o zmarłych nie należy mówić źle mówi stare łacińskie przysłowie. Nie chodzi o to żeby "wybielać" - ale powstrzymać się na jakiś czas od krytycznych uwag, bo każdemu zmarłemu należy się szacunek, a w przypadku osoby publicznej takiej jak prezydent - szacunek dla zmarłego przekłada się bezpośrednio na szacunek dla jego wyborców. Wielu ludzi go kochało i podziwiało - teraz cierpią. Nie byłam zwolenniczką tej prezydentury, ale jej słuszność

[feevcio]

Tak czy siak musicie przyznac, ze zdjęcie jest piekne, zmusza człowieka do refleksji i zadumy nad nim..

[spaqin]

A ile dwutlenku węgla wydzielą te znicze... katastrofa ekologiczna a "zieloni" dalej siedzą cicho!

[madscientist]

obraz robi piorunujące wrażenie....

[endl3ss]

Wszędzie telefony komórkowe... tylko kto łapę wyżej wystawi i zrobi lepsze foto na nk, mała edycja, czarna wstążeczka i lawina komencików murowana.

[pogomce]

po przybyciu na miejsce (oczywiście późną porą) oprócz blasku zniczy rzucają się w oczy dziesiątki fotografów i pstrokate wozy transmisyjne. Zadumę zakłóca huk szkła pakowanego do kontenerów przez służby sprzątające. Kilkadziesiąt metrów dalej ludzie wyciągają komórki, szukają znajomych (w końcu udział w "evencie" można było zapowiedzieć na Facebooku). Tylko żołnierze i harcerze stoją dzielnie w dymie tysięcy produktów woskopodobnych.