Szkoda, że 95% ciosów w tej "walce" jest markowanych. W sumie gdyby to się odbywało na poważnie i bez kasków, to myślę, że spokojnie wygrałby de la Hoya. Siła uderzenia pięściarza dochodzi do kilku tysięcy Niutonów (kilkuset kG). U de la Hoi pewnie mniej, ale nawet połowa z tego wystarczyłaby, żeby położyć przeciętnego człowieka, który nigdy nie przyjmował mocnych ciosów. Oczywiście Shaq nie jest taki znowu przeciętny, bo jest ogromny i masywny,
@Denaturatus: Tak jeszcze dla uzmysłowienia: Czysty cios de la Hoi to jakby na twarzy wylądował, powiedzmy, 200 kilogramowy kloc spadający z wysokości jednego metra. Pięściarze są w stanie wytrzymać kilka takich uderzeń - zwykły człowiek nie. Oczywiście w normalnej walce nie wszystkie ciosy są czyste - inaczej walki kończyłyby się po jednej rundzie, ale w walce z amatorem, pięściarz trafiałby jak chciał i gdzie chciał.
@Obserwator_z_ramienia_ONZ: Ale weź kolego najpierw czytaj, potem komentuj. Przecież napisałem, że "siła dochodzi do...", czyli wiadomo, że mam na myśli najcięższe kategorie, a nie średnią, czy junior średnią, w której walczył de la Hoya.
jesli wazysz 150 kg masz zdecydowanie mocniejszy cios niż gośc który waży 75 kg.
Nie masz. Możesz mieć, jeśli masz odpowiednią technikę - to się ćwiczy wiele lat
Komentarze (24)
najlepsze
Z osobistych SoN by przegral z prawie kazdym ;)
W sumie gdyby to się odbywało na poważnie i bez kasków, to myślę, że spokojnie wygrałby de la Hoya. Siła uderzenia pięściarza dochodzi do kilku tysięcy Niutonów (kilkuset kG). U de la Hoi pewnie mniej, ale nawet połowa z tego wystarczyłaby, żeby położyć przeciętnego człowieka, który nigdy nie przyjmował mocnych ciosów. Oczywiście Shaq nie jest taki znowu przeciętny, bo jest ogromny i masywny,
Czysty cios de la Hoi to jakby na twarzy wylądował, powiedzmy, 200 kilogramowy kloc spadający z wysokości jednego metra. Pięściarze są w stanie wytrzymać kilka takich uderzeń - zwykły człowiek nie.
Oczywiście w normalnej walce nie wszystkie ciosy są czyste - inaczej walki kończyłyby się po jednej rundzie, ale w walce z amatorem, pięściarz trafiałby jak chciał i gdzie chciał.
Ale weź kolego najpierw czytaj, potem komentuj. Przecież napisałem, że "siła dochodzi do...", czyli wiadomo, że mam na myśli najcięższe kategorie, a nie średnią, czy junior średnią, w której walczył de la Hoya.
Nie masz. Możesz mieć, jeśli masz odpowiednią technikę - to się ćwiczy wiele lat
a shaq to shaq, dobry był kiedyś kącik w GW, Rutkowski i Wujec. Zawsze czekałem na "Tako rzecze Shaq" :D
Komentarz usunięty przez moderatora