Z tym pisaniem maili, to dziwna sprawa, skoro to nie jest porządane, żeby odpowiadać na górze, to czemu większość programów pocztowych w momencie odpowiadania wstawia kursor na górze? Nie, nie używam "najlepszego programu pocztowego na świecie"
nie znam nikogo, kto korzystając z służbowego maila, odpowiadałby pod treścią. Gdybym tak robił, wszyscy mieli by mnie za dziwaka, a klientów mogła by ta ekstrawagancja nawet irytować.
ja też się nie zgadzam co do tego punktu. owszem, w przypadku for dyskusyjnych czy usenetu odpowiadanie pod cytatem ma sens, ale w przypadku zwykłej korespondencji mailowej już nie. bo np. w 10-cio mailowej korespondencji (gdzie dostaję piątą odpowiedź) nie muszę przewijać tych kulkudziesięciu/kilkuset linijek żeby zacząć czytać (zakładam że nie skracamy cytatów, bo to też ma swoje uzasadnienie).
więc pojęcie "wygoda czytania" jest bardzo względne.
Dzial IT ktory nie potrafi stworzyc i wdrozyc prostych zasad pracy z programem pocztowym zasluguje na takie wlasnie emaile. Co wiecej zalozenia, ze wszyscy uyzwaja exchang'a jest smieszne. Eeee wyszlo ze ten tekst jest jednak smieszny. On jest tak tragiczny, ze az smieszny.
Uzytkownik ktory wysyla podejrzane pliki do dziesiatek userow jest szybko namierzany. Wysyla zwykle taki plik dwa razy pierwszy i ostatni.
Jesli 12 tysiecy ludzi w 40 krajach jest dla ciebie korporacja to tak.
Tak to jest moje doswiadczenie. Nie twierdze ze wewnetrzny spam sie nie zdarza. Ale twierdze ze nowoczesne systemy umozliwiaja eliminacje zbednej korespondencji.
Ten tekst i odwolania do netykiety odnosi sie przede wszystkim do prywatnej koespondencji i grup usenetowych dlatego jest nudny i smieszny przez swoja naiwnosc.
Komentarze (15)
najlepsze
więc pojęcie "wygoda czytania" jest bardzo względne.
Tez tak uwazam, ze nudne i malo smieszne.
Dzial IT ktory nie potrafi stworzyc i wdrozyc prostych zasad pracy z programem pocztowym zasluguje na takie wlasnie emaile. Co wiecej zalozenia, ze wszyscy uyzwaja exchang'a jest smieszne. Eeee wyszlo ze ten tekst jest jednak smieszny. On jest tak tragiczny, ze az smieszny.
Uzytkownik ktory wysyla podejrzane pliki do dziesiatek userow jest szybko namierzany. Wysyla zwykle taki plik dwa razy pierwszy i ostatni.
Jesli 12 tysiecy ludzi w 40 krajach jest dla ciebie korporacja to tak.
Tak to jest moje doswiadczenie. Nie twierdze ze wewnetrzny spam sie nie zdarza. Ale twierdze ze nowoczesne systemy umozliwiaja eliminacje zbednej korespondencji.
Ten tekst i odwolania do netykiety odnosi sie przede wszystkim do prywatnej koespondencji i grup usenetowych dlatego jest nudny i smieszny przez swoja naiwnosc.
i tak wszyscy odpowiadaja na gorze mejli.
bo skoro porowadzi sie konversacje to kazda odpowiedz jest w nowym mejlu. wiec te argumenty ze tak sie powinno sa bez sensu, stara szkola.