Fallouta 1 przeszedlem ze 3 razy, dwójkę chyba z 20 :) Trójka była ogromnym rozczarowaniem. Marna fabuła, płytkie postacie i frakcje, a po wbiciu 25-30 lv każdy przeciwnik był na strzała. Teraz ogrywam NV i nie mogę się oderwać. Ma wszystko co powinna mieć 3. Sam fakt że to podchodząc w pancerzu bractwa do patrolu NCR (pomimo tego że cię lubią) ci zaczynają do ciebie strzelać :D Nie ma jasnego podziału na
Kurde a ja mam wrazenie ze przeszedlem fnv jakos tak bez sensu i za szybko. Gralem chyba ze 3 lata temu i pamietam ze byla lokaliozacja z dethclawami (czy jakas kopalnia cos takiego) gdzie bylo na hita po prostu a mobom nic nie robilem. Natomiast fabularnie skonczylem cala gre, a nadal nie bylem w stanie w tamtej lokacji nic zdzialac. Ktos kojarzy takie cus?
Ostatnio gram w dużo starszych gier i jak wgrałem mody do FNV, to gra zaczęła ciąć, tak ją moderzy podciągnęli graficznie. Podobnie polecam Thief od 1 do 3 z lepszą grafiką i efektami. System Shock 2 oraz Half-life 2 też są genialnie zmodowane.
Komentarze (5)
najlepsze
Natomiast fabularnie skonczylem cala gre, a nadal nie bylem w stanie w tamtej lokacji nic zdzialac.
Ktos kojarzy takie cus?
zajechało starym dobrym Demem ( ͡° ʖ̯ ͡°)
Podobnie polecam Thief od 1 do 3 z lepszą grafiką i efektami. System Shock 2 oraz Half-life 2 też są genialnie zmodowane.