Jak na moje oko w drugiej sztuczce wkładał inną kostkę do torby. Widać wyraźnie, że ta, którą dostał od Simona ma 4 żółte kratki obok siebie (w kształcie kwadratu). Nie widać takiego ułożenia podczas porównania obu kostek pod koniec filmiku. Kolejna rzecz to to, że nie pokazał czy torba jest pusta tak jak za pierwszym razem.
Sztuczka polega na tym, że w torbie jest 3 kostka. Ta od Simona leży już w torbie na ziemi a "magik" układa kombinację taką samą jak na przygotowanej przed występem kostce którą podarował Simonowi :P
Nikt tu nic nie układa. Miałem okazję poznać tego pana podczas ulicznych występów w Toronto w zeszłym roku. Inne triki z jego repertuaru to np: żonglowanie kostkami i układanie ich w "locie". Te wszystkie sztuczki polegają na bardzo sprytnych podmianach jednej kostki na inną, a słusznie już tutaj zauważono, że kostka którą Simon pomieszał NIE JEST tą samą kostką, którą na koniec dostał do rąk.
Juror pokręcił zaledwie kilka razy otrzymując specjalnie ułożoną kostkę. Ale i tak jestem pełen podziwy tak szybkiego układania. (czy to jedną, czy dwoma rękoma)
@3mortis: on układa tą kostkę jedną ręką podczas wkładania do torby, pierwsze mieszanie sam zrobił więc teoretycznie można to zrobić tak, że wystarczy kilka ruchów żeby to ułożyć do stany pierwotnego. Czyli oczywiście przećwiczył tą pierwszą kombinacje wcześniej (mieszanie i ułożenie). Drugi trik prawdopodobnie ustawione, czyli ten z jury nauczył się mieszać na pamięć tak jak trzeba wcześniej (jest częścią przedstawienia to ewidentnie widać po zachowaniu) i tyle.
@sal-vadore: do do drugiego "tricku" nie masz racji. Miał w torbie przygotowane wszystkie kostki, tzn. jedną pomieszaną i jedną całą. Trzecią dał Simonowi do pomieszania, w 1:19 widać jak wygląda jedna ze ścianek pomieszana przez Simona - na kostce którą wyjął z torby nie ma takiej ścianki. W 1:32 widać że torba nie jest pusta i trzyma tam jeszcze jedną kostkę, tę od Simona.
Komentarze (8)
najlepsze
Ale i tak jestem pełen podziwy tak szybkiego układania. (czy to jedną, czy dwoma rękoma)
z drugiej strony
sa zawody ludzi ktorzy po paru sek patrzenia na kostke ukladaja ja potem z opaska na oczach
a on mial dosc czasu zeby zobaczyc ustawienie + widzial jak pan z komisji gier i zakladow je robil