Najlepsza była reklama Danonków. Ta z dziećmi w przedszkolu, co przyszedł do nich "doktór" i opowiada o wapniu. A potem nagle uśmiech pedofila i tekst "Jest jeszcze jedna mała rzecz, która wiele może..." ;]
Koledzy, przecież to reklama wirusowa. Pan, który ją dadał pracuje najprawdopodobniej dla agencji reklamowej obsługującą danone (w tym wypadku TBWA, bo są partnerem agencyjnym "Groupe Danone").
Zachwycacie się i rozpowszechniacie reklamę, której zadaniem jest zdobyć jak największą popularność w internecie.
Z drugiej jednak strony brawa dla TBWA, że zrobili reklamę wirusową dla jogurtu.
Komentarze (26)
najlepsze
Zachwycacie się i rozpowszechniacie reklamę, której zadaniem jest zdobyć jak największą popularność w internecie.
Z drugiej jednak strony brawa dla TBWA, że zrobili reklamę wirusową dla jogurtu.
dzieki, ze dokonales tego odkrycia
bylbym normalnie tkwil w przeswiadczeniu ze to jest zabawne
a tak, skoro wiem ze to viral, bede wiedzial ze nie jest
i wy pozostali wszyscy tez
ktos chcial zebyscie sie tym ubawili
wiec nie ubawiajcie sie