Byłem w Korei Północnej - AMA
W lutym tego roku byłem przez niecały tydzień w Korei Północnej. Byłem w Pyongyangu, Nampo, Sariwonie, oraz oczywiście w Kaesongu gdzie znajduje się strefa zdemilitaryzowana, żeby pobrać lekcję nauki o złym imperialiźmie i marionetkowym rządzie Korei Południowej ;)
k.....g z- #
- #
- 375
- Odpowiedz
Komentarze (367)
najlepsze
2. czy widac ze "zwykly lod " odczuwa represje
3. rzecz ktora najbardziej cie zdziwila
4. czy idzie np dostac puszke "coli" ?
5. jak sytuacja z alkoholem
6 . ceny paliwa
7. jak bedziesz mial mozliwosc, wrocisz ?
2. Poza pingpongiem widać że jest bieda. Nie ekonomicznych skutków systemu nie mogłem zbadać - nikt nie mówił po angielsku. W samym pingpongu zdarzało mi się widzieć budynki z folią w oknach, żebraków, i zastanawiający brak zwierząt - widziałem tylko jednego gołębia.
- jak szybko jedzie?
- jaki jest wystrój w środku wagonów itp.
2. Pytanie dość dziecinne, ale może miałeś szczęście: Widziałeś Kim Dżong Una na żywo?
1. Metro jak metro, stare, radzieckie z lat 50. Stacje wystrojone oczywiście w kimów.
2. Też bym chciał :(
1. Co można z tamtąd w zasadzie przywieźć? Opisywałeś sytuację z podejrzeniami kupna tomiku pieśni rewolucyjnych, czy to oznacza że wszelakiego rodzaju ichnie "gift shopy etc" pozwalają na zakup rzeczy niezwiązanych z propagandową linią KRLD? Jakeś albumy, widoki, książki etc?
2. Czy jadąc tam dało by się nagiąć w jakiś sposób opiekunów by zmienić/ dodać punkt do
1. Książki, filmy, muzyka, znaczki, pocztówki (W tym moja ulubiona, z ziomkiem skaczącym na BMXie - nic tak bardzo nie mówi "Korea Północna" Jak ziomek na BMXie), żeńszeń, wódka, w opór pamiątek. Tak naprawdę nawet głupia gazeta z KRLD urasta do rangi pamiątki, ze względu na treść.
2. Plan dnia jest zawsze z góry przygotowany przez przewodników, ale często się zmienia - są obsuwy, czasem coś zamienią miejscem. Jeżeli
BTW, Turkmenbashi to dopiero #!$%@?ł, Kim mógłby się od niego uczyć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zapraszam na AMA.