Też się uczę, w liceum. Myślałam, że angielski to przesada z czasami, a niemiecki, z końcówkami...
Nie wiedziałam co mówię. W łacinie jest chyba więcej końcówek, niż wyrazów. Nie mówiąc, że zawsze zastanawiam się 10 razy od której strony zacząć, tłumacząc zdanie. Nie wiem, jak ludzie mogli się nim porozumiewać biegle.
A co do nowożytnych, owszem, przydaje się, ale chyba bardziej pod włoski niż pod francuski ;)
W sam raz na naszą-klasę, photobloga, albo opis w GG. +100pktow do intelektu z miejsca! Uau jaki on mondrutqi, zna opce jenzyki! Uau! Fizjolog jaki jak ten no Archilmendes z Akwinu!
@Aberworthy: Taaa a potem wychodzą takie kwiatki typu "Jak powiedział Pantha Rei-Wszystko płynie".
A łacinę miałam w LO przez 2 lata i pani się wzruszała jak mówiliśmy jej na powitanie "salve magistra nostra", albo jak śpiewaliśmy po łacinie kolędy. A tak to strasznie nudny język do nauki, sama gramatyka i tłumaczenia. Ciekawe jak by taki np. listening po łacińsku wyglądał :P
Komentarze (58)
najlepsze
Qvi penis aqva turbant? - Jaki ch... wodę mąci?
Nie wiedziałam co mówię. W łacinie jest chyba więcej końcówek, niż wyrazów. Nie mówiąc, że zawsze zastanawiam się 10 razy od której strony zacząć, tłumacząc zdanie. Nie wiem, jak ludzie mogli się nim porozumiewać biegle.
A co do nowożytnych, owszem, przydaje się, ale chyba bardziej pod włoski niż pod francuski ;)
Sentencje fajne, jak nie musisz
Komentarz usunięty przez moderatora
A łacinę miałam w LO przez 2 lata i pani się wzruszała jak mówiliśmy jej na powitanie "salve magistra nostra", albo jak śpiewaliśmy po łacinie kolędy. A tak to strasznie nudny język do nauki, sama gramatyka i tłumaczenia. Ciekawe jak by taki np. listening po łacińsku wyglądał :P