Cześć,
piszę słowo wyjaśnienia do sytuacji podczas zakupu drona którą opisałem
tutaj.
po kontakcie, który został ze mną nawiązany przez osoby decyzyjne (właścicieli) w spółce Lex Office sp, z o.o. zostałem przeproszony za cała sytuację oraz otrzymałem szczegółowe wyjaśnienia wraz z rekompensatą za całe zajście.
Chcę również wyraźnie sprostować jedną kwestię- osoba odpowiedzialna za to w jaki sposób zostałem potraktowany nie jest osobą z zarządu spółki jak to zostało mi przekazane przez telefon na początku moich problemów z tą transakcją.
Człowiek który przedstawiał się mi jako współwłaściciel- "pan Patryk"- w rzeczywistości ma na imię Daniel (również zwracałem się w korespondencji mailowej tym imieniem i również wtedy pan Daniel tego nie sprostował i nie przedstawił się ani nigdy nie podpisał swoich maili do mnie - pewnie mu odpowiadała pewnego rodzaju anonimowość w swoich działaniach)
Proszę nie wiązać mojej nieprzyjemnej sytuacji wprost z polityką zarządu spółki
Cała sytuacją miała miejsce w wyniku błędu kadrowego zarządcy spółki, który zaufał powierzając stanowisko nieodpowiedzialnej osobie i nie kontrolował działań jakie ta osoba podejmowała w imieniu firmy.
Osoba, która obsługiwała sklep allegro i odpowiadała za działania oraz jakość obsługi poprzez ten że sklep z tego o czym zostałem zapewniony została już pociągnięta do odpowiedzialności i prawdopodobnie zakończyła współpracę z firmą.
W ramach rekompensaty dostałem dzisiaj kurierem ciekawostkę firmy parrot- urządzenie wyraźnie po testach jednak nie to jest dla mnie w tym momencie ważne - moim dzieciom sprawiło radochę i to jest dla mnie wystarczającą rekompensatą..
Dla mnie przede wszystkim najważniejszą rzeczą są przeprosiny od zarządu spółki i bardzo rzeczowa rozmowa jaką odbyłem dzięki której została sprawa rozwiązana w akceptowalny dla mnie sposób i przede wszystkim ekspresowo - właściciele spółki dowiedzieli się o mojej sprawie bardzo późno, prawdopodobnie z sieci.
Komentarze (4)
najlepsze