Jak podaje Appleinsider:
Konserwatywna grupa zaatakowała 'Apple' podczas spotkania akcjonariuszy, nazywając ich hipokrytami.
Tego tygodnia miało mieć miejsce spotkania akcjonariuszy Apple, lecz zostanie ono przesunięte do piątku 9 a.m. czasu pacyficznego.
List od akcjonariuszy
"
Ta propozycja odnosi się do Apple aby dobierała wytyczne w każdym kraju dla swoich operacji. Nie wierzymy, że to jest produktywnie wykorzystane zasobów firmy. Dla przykładu, takowy report powinien zostać niezwłocznie pominięty dlatego, że może być obrazem naszego (złego) podejścia. Co więcej, wierzymy, że Apple swoim podejściem pokazało ochronę i promocję ludzkich praw, zostało to zademonstrowane w dwóch efektywnych akcjach (promocję ochrony i promocję praw ludzkich), a także pokazuje przeźroczystość naszej pracy. W związku prośbą, raport nie powinien on wpłynąć na akcjonariuszy.
"
'This proposal requests a report on Apple's guidelines for selecting countries for our operations. We do not believe that this would be a productive use of company resources. For example, such a report would necessarily have to omit proprietary information and would therefore be an incomplete picture of our approach. Moreover, we believe that Apple's commitment to protecting and promoting human rights has already been demonstrated by both effective action and transparency about our work. Accordingly, the requested report is unnecessary and would not provide meaningful information to shareholders.'
Jak możemy się doczytać z artykułu na appleinsider:
//appleinsider.com/articles/16/02/23/apple-under-fire-from-ncppr-over-hypocrisy-on-the-issue-of-religious-freedom
Chodzi o to, że apple jest hipokrytą bo nawiązywało do religii, (w USA w niektórych stanach można odwołać się od wykroku sądu, gdy dotyczy to "religious beliefs" czyli "wiary religijnej"), Apple pisze, że jest otwarte na wszystkie religie... na różne rodzaje miłości chodzi tutaj o "gay rights" czyli prawa gejów, a także na prawa kobiet. A samo popiera religię, która jest przeciwko jednemu i drugiemu.
Jeżeli o mnie chodzi to w końcu ktoś coś powiedział o tym co się dzieje, jak wiemy ten atak w San Bernardino odnoszący się do osoby której Apple nie chciało dać informacji FBI, pokazuje jaki jest idiocyzm i narcyzm tej firmy. Całe szczęście, że Apple jest na giełdzie i kontrole nad ich "wybrykami" mają jeszcze akcjonariusze.
PS dzisiaj spadło 2% , jak wiemy na amerykańskiej giełdzie to bardzo dużo.