@Unifokalizacja: Tak koncentracyjny, oto chodzi w obozach koncentracyjnych co wynika z nazwy: koncentrujemy w jednym miejscu pewną grupę ludzi o wspólnych cechach np. narodowość, kultura, religia.
Tak się dzieje jak się ma za dużo pieniędzy. Nie masz co z nimi robić to budujesz obóz i sprowadzasz uchodźców. Potem drugi, trzeci aż w końcu wpadasz w nałóg. Jak już zaczynasz sprzedawać własnych obywateli aby dokoptowywać kolejnych uchodźców by móc ich obsypywać socjalem to już jest bardzo źle. Prawdziwa choroba zaczyna się jednak gdy skończą ci się uchodźcy. Wówczas zaczynasz nazywać uchodźcami zwykłych imigrantów. Jednak twój organizm czuje różnice ale
W Goerlitz jest obóz, jest zaznaczony na mapie. Byłem obok obozu, widziałem to wszystko na własne oczy. Bywam w Gorlitz praktycznie co drugi dzień i widzę jak właściwie z miesiąca na miesiąc liczba "uchodźców" się podwaja, lub nawet potraja. Tego będzie niedługo większość mieszkańców tego miasta, a to miasto jest oddzielone od Zgorzelca tylko i wyłącznie rzeką. W Zgorzelcu też widziałem już trzy razy "uchodźców", ale to sporadycznie, a wystarczy się przejść
@hades9: W Dreźnie byłem ostatnio w wakacje. "Uchodźców" wówczas było tam około 2x więcej niż w Goerlitz, to było pół roku temu, a z tego co wiem ze słyszenia, to ich liczebność tam wzrosła bardziej niż Goerlitz. Ja po prostu zaczynam czuć, że ten problem nas prędzej czy później, mniej lub bardziej dotknie i to mnie przeraża. W Dreźnie jest dużo więcej kobiet niż w Gorlitz (tutaj są to jednostki, tam
Komentarze (109)
najlepsze