Znam podobną historię. W 2006 moja rodzina była na rejsie z Florydy na Karaiby. Opowiadali że siedząc w kasynie i grając w ruletkę w kilka chwil ściany zmieniły się w podłogę a podłoga oddaliła się od nich o kilkanaście metrów. Polecieli niczym w przepaść. Ciotka spadła plecami na stół od ruletki. Pamiętam dostała zwrot kosztów wycieczki i spore odszkodowanie za uszkodzony kręgosłup ale co się strachu najedli to tylko ich. Statek nazywał
Komentarze (1)
najlepsze