Co by o Kaczyńskim nie mówić, widać, że coś ugrał na prywatnym spotkaniu z Orbanem. Zyskanie zadeklarowanego sojusznika w Europie to świetny krok w polityce zagranicznej. Zakneblował paszcze wszystkim Schulzom i całemu europejskiemu lewactwu, które chciało grozić Polsce sankcjami, tylko dlatego, że mamy czelność kwestionować zalety "wzbogacania kulturowego" serwowanego nam przez bliskowschodnią swołocz. Szkoda tylko, że Premier Węgier okazuje się być większym orędownikiem Narodu Polskiego w Europie niż "król europy", którego ten
No oczywiście że ma rację. Wystarczy spojrzeć na mapę Europy, a nie tylko na tęczowy sztandar, żeby wiedzieć co, kto i z kim powinien, z czego nie powinien. Nie cierpię Kaczki za religianctwo, ale to mi nie przeszkadza docenić go za nieco szersze niż inni polscy politycy horyzonty w kwestii polityki zagranicznej. Przez ostatnie dziesięciolecia Polska starała się o względy zachodu, zapominając o swoich ważnych wschodnich i południowych sąsiadach. Czas naprawić ten
@podbrodek: pozycję i przyjaciół w Europie... wschodniej. Dziś w BBC4 , gdy słuchałem jadąc do domu, wypowiedziano słowa w których oceniono że wschodnia Europa jeszcze nie byłą gotowa na integrację z Europą. Niestety, mój drgi przyjacielu, co widać po ostatniej umowie, którą podpisał nowy prezes Orlenu - przyjaciół trzeba raczej szukać tam gdzie jest zaplecze millitarne , energia i gospodarka...
Komentarze (181)
najlepsze
źródło: comment_I629RBCEZGYyPrlhUHoVbgj5PvN2AsJB.jpg
PobierzDziś w BBC4 , gdy słuchałem jadąc do domu, wypowiedziano słowa w których oceniono że wschodnia Europa jeszcze nie byłą gotowa na integrację z Europą.
Niestety, mój drgi przyjacielu, co widać po ostatniej umowie, którą podpisał nowy prezes Orlenu - przyjaciół trzeba raczej szukać tam gdzie jest zaplecze millitarne , energia i gospodarka...