"Superpromocja" sushi. A spróbuj nie wylizać talerza!
"Superpromocja" sushi baru z mej dzielnicy z której aż strach skorzystać. Ręce opadają, ryż ością w gardle staje, zegar tyka, chyba będę musiał dopłacać! Zresztą, sami zobaczcie...
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 153
Komentarze (153)
najlepsze
Normalnie porcja sushi w typowej restauracji, taka sredniej wielkosci to wydatek rzedu 100 do 150pln. I wcale nie jest to drogo. Normalna, niewygorowana cena za sushi. Jesli ktos nie lubi lub go nie stac, nie chodzi do sushi baru. Wiec cena 70pln za jedzenie dowoli jest super oferta.
Dalej - to ze trzeba zjesc wszystko, jest normalna praktyka stosowana w barach w ktorych mozesz jesc dowoli za
http://greenwichgrill.com/sushiazabu/menus.html
http://www.sakagura.com/menu_list.php?cid=24
Jeśli dla Was 70zł za porcyjkę suszi w Polsce jest OK, to brawo Panowie, nic tylko jeszcze sobie kupić kubek ze Starbucksa i postawić na desce rozdzielczej, żeby każdy wiedział jacy jesteście zaj$$iści.
Ceny Sushi w Polsce to tak jak ktoś napisał wyżej - LANS i nic
Po części masz rację, ale nie możesz porównywać polskiego miasta z NYC z kilku powodów.
Jednym z nich jest ilość - jeśli dziennie sprzedaję w polskim mieście 100 sztuk, dajmy na to California Roll a w NYC 10.000 to automatycznie mogę zejść z ceną, aby przyciągnąć klienta.
Dodać trzeba też, że w NYC jest większa konkurencja niż w Polsce, z tego względu, że w NYC sushi spotkasz praktycznie wszędzie.
Dalej, cenniki
Warto by było najpierw poznać realia i generalnie zorientować się kto i po co chodzi na sushi bo to się trochę różni od "chińskiej budki", bo tak to przypomina oburzanie się na fakt, że w restauracjach płaci się trzycyfrowy rachunek i trzeba w krawacie przyjść.
Oferta jest bardzo racjonalnie skonstruowana. W przeciwnym razie albo by jeden z drugim połowę baru wzięli "na wynos",
Degustacja = 10 zł.
Kolego, wyjedz gdzies, poznaj swiat, wroc, wykopuj. Bo jak narazie to smiech pusty i zal nad ludzka swiadomoscia.
Tyle głupot znalazło się wśród komentarzy że aż nie wiem gdzie zacząć.
Widzę że najwięcej zabierają głosu ci, którzy pojęcia nie mają, za to mają swoją teorię którą koniecznie chcą się podzielić - dla przykładu wymienię tu tekst, że sushi to takie spaghetti dla snobów.
Eksperci! oduczcie się zabierania głosu w sprawach o których nie macie pojęcia. Zaraz się dowiem, że "słoń to taka duża krowa"...
W sprawie promocji, faktycznie budzi
"dla przykładu wymienię tu tekst, że sushi to takie spaghetti dla snobów."
Nie, sushi to nie spaghetti dla snobów. To zwykłe spaghetti.
Sushi podane za ~100zł to posiłek dla snobów. Kosztuje tyle wyłącznie dlatego, że włoska kuchnia jest spopularyzowana, a azjatycka to nadal egzotyka.
Pewnie tam, na dalekim wschodzie, też kupisz mielonego z ziemniakami i surówką za śmiesznie duże pieniądze.
"nie