Viktor Orban ostro o upadku Europy - "Albo chrześcijaństwo albo nic!"
Węgierski premier przypomniał o tym, że jeden z założycieli Unii jest błogosławionym Kościoła Katolickiego. Przytoczył jego słowa: "Europa albo będzie chrześcijańska albo jej nie będzie".
Balzack z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 177
- Odpowiedz
Komentarze (177)
najlepsze
Pewnie prawie tyle, ile węgierskie wykopki za jego
Komentarz usunięty przez moderatora
Obawiam się jednak, że klej z boziowych bredni potrzebny jest Europie jak krewetce dildo. W takich Czechach tylko 34 % ludności wyznaje chrześcijaństwo, a większość nie wierzy w Boga. Kraj się jeszcze nie rozpadł.
Chrześcijaństwo, przynajmniej w wersji katolickiej, to kpina z rozumu i obraza sumienia.
@polonius: Żadna. Ludzie inteligentni są odporni na ślepą wiarę w mity. Zwłaszcza gdy nie faszeruje się ich nimi od dziecka.
Zachodnie społeczeństwa się ateizują. Ci, co jeszcze deklaratywnie wierzą, zwykle mają w dupie zasady własnej
To tyle, bo nie chce mi się rozpisywać. Śmieszy mnie tylko że wykopki są tak dwulicowe, że Orbana wychwalają po kilku jego słowach a nie patrząc na
Wybieram nic - ateizm górą :-)
Jedynymi państwami, które obecnie mają dominującą religię i na niej opierają swoje wartości moralne to różne teokracje i quasi-teokracje islamskie. Iran, Arabia Saudyjska czy ISIS itp. Wszystkie nowoczesne demokracje opierają się na idei państwa prawa i oddzieleniu państwa od religii. Ich wewnętrzne sprawy reguluje prawo stanowione, które ma pierwszeństwo przed wszystkimi religiami funkcjonującymi w danym
@katiade: Indoktrynowani idioci to co najwyżej uważają że leczenie raka przy pomocy eboli ma sens. Bo właśnie tym jest wybieranie miedzy bliskowschodnimi mitami.