Jestem zdecydowanie przeciwko jeździe w nocy z podziurawionymi puszkami ale w większych europejskich miastach, szczegolnie w ciagu dnia to właśnie głośniejsze ( nie dziurawione, po prostu arrow, termi lub akrapovic ) wydechy ratują motocyklistom i pieszym życie. Sam wiem ze kiedy jeździłem na "stockowym" wydechu piesi ciagle wchodzili mi pod koła podczas filtrowania, natomiast po zmianie sie cos takiego nie przytrafia :)
No i bardzo dobrze. Kto mieszkał kiedykolwiek przy głównej ulicy, jak wielki to hałas. Wiele rzeczy potrafię zrozumieć, ale takiego bezcelowego hałasu za nic w świecie.
Komentarze (3)
najlepsze