Wracając do czatu na latarni. Niezły kozak jest z tego co chce porozmawiać osobiście i fujara z tego co wyzywa od idiotów. Powinno być z krótkiej piłki dwa kopy w obydwa lusterka. Gdy zakuty łeb nie zajarzy, to trzy ukucia w trzy opony itd.. Mogę was zapewnić, że policja ściganiem takiego chuligaństwa się nie zajmuje, a kierowca cwaniak parkowniś zaczyna mieć ciężkie życie.
Komentarze (2)
najlepsze
Ja takie sprawy załatwiam bezpośrednio i bez słowa. Czasami się przejmuję, bo klient leży na chodniku z krwawiącym nosem i dalej nie wie za co dostał.