Kościół, w którym pływamy
Coraz częściej mam wrażenie, że Kościół, w szczególności ten w Polsce, stracił swoją spójność. Stał się bezkształtną masą bez wątpliwości, bajorem pełnym gęstej cieczy, w której poruszamy się z coraz to większą trudnością.
mkr111 z- #
- Dodaj Komentarz