Notatnik Kinomana - Milczenie owiec (The Silence of the Lambs)
Notatnik Kinomana zaprasza na kolejny odcinek "Poza kadrem", czyli serii, w której przedstawiamy najciekawsze fakty dotyczące naszych ukochanych filmów. W dzisiejszym zagłębiamy się w świat Hannibala Lectera i "Milczenia owiec".
marek_antoniusz z- #
- #
- #
- #
- #
- #
- 29
Komentarze (29)
najlepsze
Komentarz usunięty przez moderatora
W ogóle wkurza mnie, że ostatnio zrobiła się moda na nazywanie byle sensacyjki thrillerem. Każdy po kolei film sensacyjny, czy akcji jest tytułowany jako thriller, chociaż nie ma z nim nic wspólnego (pomijam, że kiedyś nie było"thrillera" tylko były "dreszczowce", nie wiem czemu to się zmieniło). Oszukujo.
Dokładnie tak bylo.
Według mnie rola głównego bohatera grana przez Petersena i przedstawienie jego psychologicznych rozterek wraz z pogodzeniem swojej natury z życiem rodzinnym, była zdecydowanie lepiej napisana, od zbyt idealnej postaci detektywa granej przez Nortona w Czerwonym Smoku. Podobnie z inaczej nakreślonym doktorem, jest zdecydowanie inny, może nie taki przykuwający do ekranu jak Hopkins, lecz również warta poznania postać grana
Skoro macie jakieś pewne materiały źródłowe to ok, bo ogółem cięzko sobie wyobrazić, aby przy tak dużej produkcji nie zadbano o swobodny dostęp do aktora i aktora do zaplecza.
Ale zastanawiające jest jeszcze to, że na jednym z fotosów widzimy Hopkinsa zamkniętego w celi razem z operatorem (kontrplany na Foster) i chyba dwoma innymi osobami. Wątpię, aby wszyscy siedzieli tam razem kilka godzin.
Jak mówię,
https://www.youtube.com/watch?v=jPizHTMbzDs
Tutaj dokument o pewnym niemieckim kanibalu który został wspomniany w 7 czy 8 odcinku 3 sezonu Hannibala
https://www.youtube.com/watch?v=xHT4huA7ZiQ